WAŻNE
TERAZ

Media: Izrael zbombardował miasto w Strefie Gazy. Podali powód

Urządzenie z Polski niszczy koronawirusa. Potwierdzają to pierwsze takie badania na świecie

Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego przeprowadzili wyjątkowe badanie na oddziałach covidowych szpitali w Bochni i Krakowie. Jego wyniki jednoznacznie dowiodły, że urządzenie Sterylis rozprawia się z cząsteczkami koronawirusa. Tam, gdzie działało nie było transmisji poziomej, czyli przypadków infekcji pomiędzy chorymi.

Urządzenie SterylisUrządzenie Sterylis
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Karolina Modzelewska

Naukowcy przebadali próbki powietrza, filtry urządzeń, maseczki oraz bezpośrednie otoczenie pacjentów, którzy przebywali na salach chorych w Szpitalu im. bł. Marty Wieckiej w Bochni oraz w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie. Zostały one pobrane przed i po zastosowaniu urządzenia Sterylis, które pozwala na dezynfekcję otoczenia promieniowaniem UV-C.

Urządzenie, które zabija koronawirusa

Ich wyniki dowiodły, że Sterylis skutecznie eliminuje cząsteczki wirusa SARS-CoV-2 obecne w powietrzu. Jest to możliwe za sprawą m.in. promienników UV-C oraz tzw. pułapek świetlnych. Dzięki nim można prowadzić nieprzerwaną i bezpieczną dezynfekcję powietrza w pomieszczeniach, nie dopuszczając tym samym do rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Pierwsze takie badania na świecie

Unikalność badań polega na tym, że zostały przeprowadzone na froncie walki z koronawirusem, w miejscach, gdzie patogen występuje naturalnie, a nie w laboratorium badawczym i ściśle określonych warunkach. Takie warunki występują natomiast w komorze dezynfekcyjnej urządzenia. Zasady ich oddziaływania na patogen ustalono na etapie konstrukcji w modelu matematycznym. Naukowcy wzięli pod uwagę m.in. rozmiary komory, prędkość przepływu powietrza czy moc promienników. 

– Wirus jest eliminowany przez urządzenie z powietrza – mówi dr hab. Anna Różańska, z Zakładu Kontroli Zakażeń i Mykologii, Wydziału Lekarskiego Katedry Mikrobiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Potwierdzono jego obecność na stronie twarzowej maseczki chirurgicznej pacjentów. Był także obecny na filtrze wlotowym, wstępnym, którym powietrze obecne w pomieszczeniu było wprowadzane do urządzenia Sterylis. Po przejściu powietrza przez urządzenie, po naświetleniu promieniowaniem UV-C, na filtrze wylotowym wynik oznaczenia był ujemny. Wszystkich potwierdzeń obecności koronawirusa dokonano metodą PCR – dodaje Anna Różańska.

Sterylis
Sterylis © Materiały prasowe

Sterylis uderza w patogeny

Urządzenie Sterylis oczyszcza powietrze za sprawą dwóch filtrów. Jak wynika z oficjalnego komunikatu firmy "dezynfekuje powietrze wewnątrz urządzenia promieniowaniem UV-C o długość fali 254 nanometrów (najskuteczniejsze w walce z drobnoustrojami). Może również sterylizować powierzchnie i powietrze ozonem (O3) i deozonować, tj. przyśpieszać proces rozpadu ozonu do tlenu (O2)".

Urządzenie opracowane przez firmę technologiczną z małopolski - MILOO-ELECTRONICS, emituje bezpieczną dawkę promieniowania UV-C. Jest ona jednak kilkukrotnie wyższa od tej, którą potrzeba, aby zniszczyć różnego rodzaju patogeny, w tym cząsteczki wirusa SARS-CoV-2. Badania przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych wykazały, że Sterylis redukuje również liczbę grzybów, pleśni i bakterii znajdujących się w pomieszczeniach.

– Podstawową zaletą tych urządzeń jest skuteczność – mówi lek. med. Jarosław Gucwa, zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa w Szpitalu Powiatowym im. bł. Marty Wieckiej w Bochni. – Pracuje ich w tej chwili u nas kilkanaście. W tych miejscach, gdzie działają, nie ma transmisji poziomej, czyli nie ma przypadków infekcji pomiędzy chorymi, a zdarzały się nam ciągle takie przypadki. Druga istotna rzecz to łatwość obsługi i koszty funkcjonowania. Praktycznie rzecz biorąc, włączamy je do prądu i działają – przekonuje lekarz.

Lekarze pracujący na oddziałach covidowych, gdzie działał Sterylis, zauważyli, że pacjenci szybciej dochodzili do zdrowia. Naukowcy planują przeprowadzić kolejne badania, które potwierdzą skuteczność urządzenia również i w tym zakresie.

Zobacz też: Koronawirus. Jak się przed nim uchronić? Nie wystarczy mycie rąk

Wybrane dla Ciebie
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇