Umowa na samoloty F‑35 podpisana. To jeden z kluczowych elementów "wojska z prawdziwego zdarzenia"

Polska podpisała dzisiaj umowę na zakup wielozadaniowych samolotów F-35, które są najnowocześniejszymi amerykańskimi maszynami bojowymi. Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że "to jeden z najważniejszych etapów budowania nowoczesnej polskiej armii".

Umowa na samoloty F-35 podpisana. To jeden z kluczowych elementów "wojska z prawdziwego zdarzenia"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

31 stycznia 2020 Polskie Siły Zbrojne podpisały w Dęblinie kontrakt na 32 samoloty wielozadaniowe F-35. Kontrakt wart jest aż 4,6 mld dolarów (prawie 17,9 mld złotych), co wzbudziło wątpliwości gen. Adama Dudy. Generał przyznał, że podejrzewa, że powody mogą być wizerunkowe, jednak władze podkreślają, że zakup samolotów to jedna z najważniejszych decyzji dotyczących modernizacji polskiego wojska.

- To w istotnym stopniu wzmacnia nasze bezpieczeństwo, obronność. To jeden z najważniejszych etapów budowania nowoczesnej polskiej armii, wojska z prawdziwego zdarzenia - podkreślał prezydent Andrzej Duda. Dodatkowo podkreślił, że polskie F-35 będą dużym wsparciem dla sił obronnych NATO.

- F-35 to taki podniebny pancerny pancerz, który ma służyć polskim siłom zbrojnym i siłom zbrojnym NATO do ochrony wszystkich sił, a w szczególności wschodniej flanki - dodał premier Mateusz Morawiecki. - Dołączamy do tego elitarnego grona państw, które będą mogły korzystać z najnowocześniejszego sprzętu, najnowocześniejszych technologii.

Na podpisaniu umowy zakupu F-35 był również obecny szef MON Mariusz Błaszczak, który stwierdził że dzisiaj "polskie siły powietrzne wchodzą na nowy etap swojego rozwoju". Na ceremonii pojawił się także F-35 Sił Powietrznych Włoch, dzięki czemu maszynę można było zobaczyć na żywo. To druga tego typu wizyta samolotów F-35 w Polsce. Poprzednim razem lądowanie odbyło się w lipcu 2019 roku w Powidzu w Wielkopolsce.

MON potwierdziło, że samoloty będą dostarczane do Polski w latach 2024-30. Rocznie siły zbrojne mają otrzymać od 4 do 6 maszyn i będą to modele z oprogramowaniem w wersji Block 4, a każdy z nich będzie wyposażony w zwiększoną liczbę podwieszeń na uzbrojenie. Specjalne szkolenia pilotów zostaną przeprowadzone w latach 2024 i 2025 w USA, kolejne już na terenie Polski.

Polskie Siły Zbrojne coraz częściej sięgają po sprzęt i oprogramowanie amerykańskiego pochodzenia. W 2018 roku została podpisana warta 4,75 mld dolarów umowa na system obrony powietrznej Patriot. W lutym 2019 roku została z kolei podpisana umowa na dywizjon systemu artylerii rakietowej HIMARS warta 414 mln dolarów, a kilka miesięcy później MON wydał 680 mln zł na cztery śmigłowce Black Hawk. To tylko część wydatków, jakie Ministerstwo Obrony Narodowej poczyniło na rzecz modernizacji wojska w ostatnich latach.

wiadomościf-35wojsko polskie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)