"Uliczkę znam w Barcelonie..." - relacja z Adobe MAX Europe

"Uliczkę znam w Barcelonie..." - relacja z Adobe MAX Europe

"Uliczkę znam w Barcelonie..." - relacja z Adobe MAX Europe
Źródło zdjęć: © Adobe
19.10.2007 13:30, aktualizacja: 19.10.2007 16:29

Po dwóch dekadach swojego istnienia koncern Adobe Systems zainaugurował cykl corocznych spotkań dla grafików, projektantów, programistów - ogólnie mówiąc, użytkowników rozwiązań firmy - pod nazwą Adobe MAX. Musiało upłynąć kolejne pięć lat, aby konferencja MAX po raz pierwszy zawitała do Europy. Historyczna impreza odbyła się w dniach 15-18 października br. w Barcelonie. Nie mogło tam zabraknąć naszego wysłannika.

W tym roku Adobe MAX składa się aż z trzech sympozjów, z których każde ma miejsce na innym kontynencie - na przełomie września i października uczestników spotkania gościło Chicago, w połowie października - stolica hiszpańskiej Katalonii, a na początku listopada impreza zawita do Tokio. Warto odnotować, iż pierwsza konferencja Adobe MAX na Starym Kontynencie przypada w tym samy roku, w którym firma świętuje ćwierćwiecze działalności. Podkreślał to zresztą Kevin Lynch ( główny architekt oprogramowania Adobe ) w trakcie poniedziałkowej sesji generalnej.

W trakcie konferencji odbyło się ponad 200 sesji, warsztatów i prezentacji, więc nie sposób było trafić na wszystkie. Poniżej przytaczamy więc to, co udało nam się zanotować w ciągu dwóch dni.

Tematyka Adobe MAX Europe skupiła się wokół pięciu tematów wiodących, którymi były projektowanie, biznes i współpraca, bogate aplikacje internetowe, rozwój aplikacji internetowych oraz sieć, wideo i projektowanie interaktywne. Analizując szczegółowy program konferencji można było stwierdzić, iż najwięcej miejsca poświęcono zagadnieniom związanym z aplikacjami RIA oraz projektowaniem interaktywnym. Spotkania zakwalifikowane do tej ostatniej grupy cieszyły się chyba największym powodzeniem wśród zaproszonych gości ( niekiedy z położonych po sąsiedzku pokoi konferencyjnych dobiegały entuzjastyczne odgłosy gromkiego aplauzu w reakcji na poczynania prowadzących - guru oprogramowania Adobe ).

Wiele miejsca poświęcono Adobe Integrated Runtime - czyli środowisku uruchomieniowemu aplikacji webowych w trybie offline. Poszczególne sesje poświęcone były bezpieczeństwu i tworzeniu takich aplikacji z użyciem Dreamweavera bądź Flasha CS3. Prezentowano też w praktyce wybrane przykłady aplikacji AIR - niektóre z nich działają już w Sieci od kilku miesięcy, w większości jednak było o nich wiadomo jedynie wąskiemu gronu użytkowników. Do najciekawszych zastosowań AIR można zaliczyć Digimix - http://www.digidood.com/digimix/ - program przypominający narzędzie GarageBand firmy Apple, umożliwiający tworzenie utworów muzycznych w oparciu o dostarczone próbki, a następnie miksowanie ich - oraz RoadFinder - http://download.macromedia.com/pub/labs/air/sample_apps/b2/roadfinder.air. To drugie to aplikacja, której interfejs podzielony jest na dwa główne panele, z których jeden prezentuje mapę
dostarczoną przez serwis Yahoo, a drugi - GoogleMaps. Manipulowanie widokiem w jednym oknie powoduje te same zmiany w drugim, dostępny jest widok mapy, widok satelitarny oraz hybrydowy ).

Podczas kilku różnych sesji prowadzący przywoływali też przykład aplikacji eBay Desktop - http://desktop.ebay.com/, ułatwiającej zarządzanie aukcjami w serwisie eBay. Na szczególne uznanie zasługuje też aplikacja RichFLV - http://www.richapps.de/files/richflv/richflv.air, która pozwala na edycję wideo w formacie FLV ( obsługuje metadane, umożliwia wstawianie ramek kluczowych, konwersję plików FLV na SWF oraz eksport ścieżki dźwiękowej do formatu MP3 ).

Z zestawieniem aplikacji AIR można też zapoznać się na stronie Adobe Labs - http://labs.adobe.com/technologies/air/samples/.Z elektronicznego papieru w elektroniczną kopertę

Nieco miejsca poświęcono standardom zapisu dokumentów elektronicznych ( dyskusję o przyszłości formatu PDF prowadził Jimmy Barrens, menedżer sprzedaży w Adobe ). W trakcie spotkania dużo czasu poświęcił jednak na przybliżenie historii standardu PDF i omówienie struktury dokumentu. Poinformował też, iż 2 grudnia br. Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna będzie głosować nad uznaniem standardu PDF 1.7 za międzynarodowy standard ISO. Przyszłość tego formatu może jednak stać pod znakiem projektu "Mars" - http://labs.adobe.com/technologies/mars/ - formatu opartego na języku XML, zawierającego obsługę standardów SVG, PNG, JPG, JPG2000, OpenType, czy Xpath. Mars to, mówiąc ogólnie, połączenie PDF i XML, korzystające ze spakowanego kontenera ZIP.

Web 2.0 bez Flasha to Web 1.5

Opinię tę wyraził Carlo Blatz, prezes firmy Powerflasher, podsumowując sesję "Web 2.0: Flash vs. AJAX". Jego zdaniem w najbliższym czasie w Internecie coraz częściej będzie można spotkać serwisy zbudowane w oparciu o połączenie technologii Flash i AJAX. Blate postuluje połączenie zalet technologii Flash ( kompatybilność, wykorzystywanie grafiki wektorowej, użycie ActionScript3 i Flex - platformy do tworzenia aplikacji internetowych z bogatym interfejsem użytkownika ) z zaletami AJAX'a ( "wyszukiwalność" , otwartość, niewysokie koszty implementacji, dostępność oraz do pewnego stopnia bezpieczeństwo - ponieważ jest to open source, należy brać po uwagę ryzyko "wstrzykiwania kodu" przez cyber-przestępców ).Wyszukiwarki niegotowe na RIA

Przed twórcami bogatych aplikacji webowych stoi duże wyzwanie - jak dotrzeć do użytkownika końcowego? Wyszukiwarki nie są bowiem gotowe na aplikacje RIA i - zdaniem Craiga Hardlowa z Red Bricks Media - ten stan utrzyma się jeszcze przez pewien czas. Hardlow, specjalista ds. wyszukiwania we wspomnianej firmie, uważa, że od 3 do 5 lat zajmie wyszukiwarkom dostosowanie do współczesnych technologii tworzenia webowych aplikacji.

Proponuje on trzy rozwiązania - pierwsze z nich dopuszcza istnienie jednej wersji strony, ale wyposażonej w zoptymalizowane elementy takie jak tytuł i nagłówki; sama aplikacja musi być zaś dostępna z umieszczonego na stałe adresu ( stosowanie modułu mod_rewrite oraz korzystanie z linków przychodzących ). Ta metoda jednak nie jest zalecana np. przez Google. Innym wyjściem może być stworzenie dwóch wersji strony ( alternatywna wersja statyczna dysponuje zasobem widocznych przez wyszukiwarkę słów kluczowych ), na to jednak narzekają zwykle twórcy witryn, obarczeni większą ilością obowiązków. Trzeba też uważać na to, aby nie zostać posądzonym o nielegalny "cloaking" ( zawartość strony prezentowana robotom wyszukiwawczym jest inna od tej prezentowanej użytkownikom ).Trzecim wyjściem ma być optymalizacja strony "hybrydowej" ( wykorzystanie kaskadowych arkuszy stylów do stworzenia strony z zakładkami - każda z nich jest bogata w treści tekstowe, ale nie tworzy nowego adresu URL ).

Tworzenie aplikacji webowych wcale nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Za przykład może tu posłużyć Adobe Express - http://www.idg.pl/tv/tvbeta.asp?wolne=0&id=115501 - narzędzie do obróbki plików wideo, pozwalające dodawać dźwięk, efekty i napisy do klipów. Ty Lettau, jeden z programistów zaangażowanych w rozwój tej aplikacji, zwierzył się, iż od momentu zaczęcia prac do chwili udostępnienia produktu szerszemu gronu odbiorców powstało 11 wersji aplikacji ( pierwsza edycja zawierała linię czasu - opcję, wydawałoby się, kluczową dla wideoedycji - która okazała się jednak kompletnie nieprzydatna dla amatorskiego użytkownika końcowego, w kilku kolejnych obecne było zbyt wiele rożnych przycisków ).

Jeżeli chodzi o plany na przyszłość platformy Adobe, to można się spodziewać, iż w kolejnych wersjach Adobe Integrated Runtime zostanie wprowadzona obsługa innych języków poza angielskim - jak przekonywała Laurel Reitman z Adobe, prace nad wersją japońską już trwają. Zapowiedziała i zaprezentowała ona również dalsze udoskonalenia w odtwarzaczu Flash Player, którego następna wersja ( o kodowej nazwie "Astro" ) ma charakteryzować się obsługą trójwymiarowości, obsługą silnika "Hydra" ( możliwość tworzenia własnych filtrów i efektów ), zaawansowanymi właściwościami wyświetlania tekstu ( wielokolumnowy, edytowalny tekst ). L. Reitman przekonuje, że w finalnym wydaniu odtwarzacza Adobe Media Playera - http://www.digit.pl/news/125809.html, podobnie jak we Flash Playerze "Moviestar", znajdzie się wsparcie dla standardu H.264 - tego samego, który wykorzystywany jest przez odtwarzacze Blu-ray i HD DVD.

MAX Awards

Podczas konferencji można było spotkać się z europejskimi finalistami konkursu Adobe MAX Awards ( wyróżnienie wręczane za najbardziej innowacyjne implementacje bądź zastosowania technologii Adobe ). W tym roku konkurs zorganizowany został po raz pierwszy dla grafików, projektantów i programistów korzystających z technologii koncernu ze Starego Kontynentu. Przypomnijmy, iż uczestnicy mogli zgłaszać swoje projekty w siedmiu kategoriach: reklama i promocja marki, komunikacja i współpraca, rozwiązania dla przedsiębiorstw, mobilność i urządzenia, sektor publiczny, aplikacje RIA ( Rich Internet Application ) oraz wideo.

W finałowej trójce znalazły się trzy projekty: system SIPAUM ( zarządzanie informacją o zagrożeniach pożarem ), opracowany przez madrycką straż pożarną i firmę Seidor; Atac Mobile - stworzona przez 01design Srl usługa informacyjna na komórki i urządzenia przenośne dla mieszkańców Rzymu; oraz strona internetowa Harry Potter 5, stworzona przez Megalo( s ).

System SIPAUM - http://www.adobe.com/cfusion/showcase/index.cfm?event=casestudydetail&casestudyid=348642&loc=en_us umożliwia ponad 1,5 tys. madryckich strażaków informowanie o nowych zagrożeniach pożarowych - strażacy mogą za pomocą webowych formularzy dodawać szczegółowe informacje o zgłoszeniach pożarów ( dane te są następnie udostępniane personelowi departamentu straży pożarnej w Madrycie ). System stworzono w oparciu o takie narzędzia jak Captivate, LiveCycle Designer, LiveCycle Forms i LiveCycle Reader Extensions. Alejandro Daniel z firmy Seidor mówi: _ "System nie wygląda spektakularnie. Zaprojektowano go po to, aby ułatwić pracę tym, którzy ratują ludzkie życie. Ewolucja tego narzędzia przebiega dwutorowo - z jednej strony system może być wykorzystywany przez służby publiczne, z drugiej - mieszkańcy miast mogą wykorzystywać go do zgłaszania zagrożeń." _Giacomo Grisanzio ( 01design Srl ) tak
opisywał z kolei usługę Atac Mobile - http://www.01design.it/portfolio.php?id=9: _ "Jest to bardzo prosta usługa - dostarcza ona posiadaczom komórek informacji np. o pogodzie, natężeniu ruchu ulicznego i utrudnieniach w ruchu." _ Usługa wykorzystuje nadajniki obecne w środkach komunikacji miejskiej, i na ich podstawie dostarcza informacji o lokalizacji autobusu danej linii w stosunku do obecnego miejsca pobytu użytkownika. Wpisując w komórkę nazwę przystanku autobusowego można dowiedzieć się, w jakiej odległości od niego znajduje się autobus. Usługa jest darmowa i niedawno weszła do powszechnego użycia, chociaż liczba jej użytkowników jest wciąż relatywnie niewielka ( ok. 3 tys. ludzi ).

Za największe wyzwanie podczas tworzenia systemu Grisanzio uznał przystosowanie systemu do pracy na wielu różnych modelach telefonów komórkowych. _ "Samo tworzenie mechanizmu nie było problemem, o wiele trudniej stworzyć interfejs użytkownika." _ Za najważniejszą cechę usługi uznał zaś jej innowacyjność. Jak się okazało, Atac Mobile zyskało też uznanie uczestników MAX Europe, którzy przyznali twórcom systemu wyróżnienie "People's choice".

O zaletach ostatniego produktu zakwalifikowanego do ścisłego finału - strony internetowej Harry Potter 5 - http://www.darkarts-defence.com/ - opowiadał szef odpowiedzialnej za ten projekt firmy Megalo( s ) - Jerome Favre-Felix. Strona przeznaczona jest dla miłośników twórczości J.K. Rowling i umożliwia wcielenie się postać czarodzieja i toczenie wirtualnych pojedynków na czary z komputerowym bądź żywym przeciwnikiem. Dostępny jest międzynarodowy ranking, gdzie można porównać wyniki osiągane przez członków społeczności graczy. Strona dostępna jest ok. 40 językach, w tym i w polskim i zgromadziła do tej pory ponad 750 tys. użytkowników.

Prace nad jej projektem strony trwały 2 tygodnie, natomiast opracowanie w pełni funkcjonalnej wersji strony zajęło cztery miesiące Favre-Felix zapowiada rychłą aktualizację strony, która umożliwi m.in. wcielenie się w jedną z postaci z książki "Harry Potter i Zakon Feniksa" i z filmu pod tym samym tytułem.

Więcej informacji na temat wszystkich finalistów Adobe MAX 2007 można znaleźć na stronie koncernu - http://adobemax2007.com/awards/2007/finalists/.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)