Ukraińskie buggy i pick-upy koszmarem Rosjan. Oto jak niszczą czołgi

Ukraińcy już wielokrotnie pokazali, że dzięki wielkiej kreatywności są w stanie skutecznie niszczyć rosyjski sprzęt w najróżniejszy sposób. Teraz widzimy, w jaki sposób, przy pomocy amerykańskich Javelinów, eliminują rosyjską broń pancerną. Wyjaśniamy, jak to robią.

Rosyjski T-80BW po trafieniu przez FGM-148 Javelin.Rosyjski T-80BW po trafieniu przez FGM-148 Javelin.
Źródło zdjęć: © Twitter | Rob Lee
Przemysław Juraszek

Ukraińcy wykorzystywali już pojazdy typu buggy w charakterze niszczycieli rosyjskich czołgów, które miały ogromne problemy z ukraińskim błotem tzw. rasputicą, o której pisała Karolina Modzelewska. Z kolei pick-upy są wykorzystywane m.in. w charakterze nośników niekierowanych rakiet S-8 lub nawet holujących wyrzutnie rakiet kal. 122 mm z wyrzutni BM-21 Grad, pieszczotliwie nazwanej przez Ukraińców "Wiedźminem".

Na poniższym nagraniu widzimy, jak żołnierze z 93 Brygady Zmechanizowanej, wyeliminowali w lipcu czołg T-80BW trafieniem z przeciwpancernego pocisku kierowanego FGM-148 Javelin.

Doskonale widać, że Ukraiński żołnierz siedzący na "pace" dokonał odpalenia pocisku w stronę rosyjskiego czołgu, a później pick-up odjechał. FGM-148 Javelin to zaawansowany pocisk typu "odpal i zapomnij" o zasięgu 4750 metrów zdolny przepalić do 750 mm stali pancernej chronionej pancerzem reaktywnym.

Przed oddaniem strzału jest wymagane tylko parę sekund, aby głowica naprowadzająca z chłodzonym sensorem IR zapamiętała cel. Następnie pocisk wznosi się na wysoki pułap i atakuje cel lotem nurkowym z górnej półsfery, gdzie jego pancerz jest najsłabszy.

Widać, że trafienie nastąpiło z prawej strony wieży i nie doszło do natychmiastowej detonacji karuzeli amunicyjnej. Czołg jeszcze chwilę po trafieniu jedzie, a następnie po zatrzymaniu ucieka z niego najprawdopodobniej jedyny jeszcze żywy rosyjski żołnierz. Jest nim kierowca, który w czołgu w przeciwieństwie do dowódcy i działonowego znajduje się trochę dalej w przodzie kadłuba.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Polska Agencja Kosmiczna milczy. "To było wprowadzanie w błąd"
Polska Agencja Kosmiczna milczy. "To było wprowadzanie w błąd"
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli
Fragment chińskiej rakiety spadł w Australii. Płonął, gdy go znaleźli
Myliliśmy się co do początków życia? Badacze mają nowe dowody
Myliliśmy się co do początków życia? Badacze mają nowe dowody
Handlowali z Rosją. Chińczycy wstrzymują umowy z Moskwą
Handlowali z Rosją. Chińczycy wstrzymują umowy z Moskwą
Superziemia w otoczeniu pobliskiej gwiazdy. Tu będziemy szukać życia
Superziemia w otoczeniu pobliskiej gwiazdy. Tu będziemy szukać życia
Rosjanie zrzucają to z dronów. Nowa kampania nad Ukrainą
Rosjanie zrzucają to z dronów. Nowa kampania nad Ukrainą