Ukraińska opinia o Ratelu. "To najlepiej chroniony bojowy wóz piechoty"
Prezentacja modelu nowego, ciężkiego bojowego wozu piechoty, opracowanego przez Hutę Stalowa Wola, spotkała się z dużym zainteresowaniem. Opinię o polskiej konstrukcji i jej przewidywanej specyfikacji wyrazili także Ukraińcy. Na co zwrócili uwagę?
Huta Stalowa Wola zaprezentowała podczas MSPO w Kielcach model nowego pojazdu gąsienicowego. To bojowy wóz piechoty Ratel (nazwa nieoficjalna), który ma charakteryzować się znacznie wyższym poziomem ochrony załogi od bojowego wozu piechoty Borsuk.
W tym ostatnim na odporność pojazdu rzutują założenia, według których został opracowany, w tym przede wszystkim pływalność. Zmusiła ona projektantów do ograniczenia masy – a tym samym poziomu ochrony – pojazdu.
Przy projektowaniu kolejnego bojowego wozu piechoty nie było takich ograniczeń. Dlatego Ratel może mieć masę maksymalną sięgającą 48 ton co oznacza, że pod tym względem dorównuje niektórym czołgom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
Bojowy wóz piechoty Ratel - opinia z zagranicy
Na tę właśnie cechę zwrócił uwagę ukraiński serwis Defence Express. Jego zdaniem polski Ratel będzie "najcięższym i najlepiej chronionym bojowym wozem piechoty", z opancerzeniem - według natowskiej normy STANAG 4569 – o poziom lepszym m.in. od CV90 Mk IV. Jak zauważa Defence Express, "parametry [Ratela] przewyższają możliwości niemal wszystkich istniejących na rynku bojowych wozów piechoty".
Polski pojazd ma przewozić - oprócz załogi - 6-8 żołnierzy desantu i będzie uzbrojony w wieżę ZSSW-30, która trafiła już m.in. na kołowe transportery Rosomak i gąsienicowe bojowe wozy piechoty Borsuk.
Ukraiński serwis zwraca przy tym uwagę, że obok doskonałych parametrów technicznych ważne są także kwestie ekonomiczne – to od kosztów eksploatacji i ceny pojazdu zależy, czy Ratel będzie masowo produkowany i wdrażany do służby.