Ukraińcy szukają pomocy na drugim końcu świata. Są blisko powodzenia
Ukraina złożyła na ręce władz Australii oficjalny wniosek z zapytaniem dotyczącym aktualnego stanu wycofanych z eksploatacji myśliwców F/A-18 Hornet. Upatruje w nich sprzętu, który mógłby wymiernie pomóc w walkach z Rosją.
15.06.2023 | aktual.: 15.06.2023 10:19
O tej interesującej sprawie po raz pierwszy informowaliśmy na początku czerwca. Właśnie wtedy pojawiły się sygnały ze strony australijskich mediów, które sugerowały, że tamtejsze myśliwce F/A-18 Hornet wycofane ze służby może czekać los inny niż pierwotnie zaplanowano.
Wycofane ze służby egzemplarze miały zostać sprzedane firmie z sektora prywatnego, a gdy nie znalazł się kupiec zaczęto brać pod uwagę zezłomowanie. Temu ostatniemu sprzeciwiała się część ekspertów sugerujących, że stan samolotów wciąż jest dobry. Teraz do gry wkracza Ukraina, dla której może być to sprzęt znacząco zwiększający potencjał sił powietrznych tego kraju.
- Była prośba o udzielenie szczegółowych informacji. Ukraina przygląda się możliwościom myśliwców, w tym także tych australijskich." – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Wasyl Miroszniczenko, ambasador Ukrainy w Australii
Ukraiński dyplomata dodał, że przeprowadzono już wstępne rozpoznanie w sprawie stanu technicznego myśliwców, które obecnie są przechowywane w bazie lotniczej na północ od Sydney.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na ile australijskich F/A-18 Hornet może liczyć Ukraina?
Przypomnijmy, że Australia ma zbędnych aż 41 myśliwców F/A-18 Hornet, które zostały wycofane ze służby w 2021 r. Lokalne media donoszą, że są już pierwsze wnioski z przeprowadzonego przeglądu stanu technicznego. Ukraina raczej nie otrzyma całej puli, ale może liczyć na ok. połowę z nich. Chodzi o te egzemplarze, które są w na tyle dobrej kondycji aby mogły być w krótkim czasie przywrócone do sprawności bojowej.
Ukraińcy często podkreślają braki w swoich siłach powietrznych. Wyczekują dostaw F-16, dodatkowe F/A-18 Hornet byłyby też znaczącym wzmocnieniem. To naddźwiękowy myśliwiec wielozadaniowy z dwoma silnikami, który może osiągać prędkość 1,8 Ma (2200 km/h) i operować na pułapie do 15 tys. m. Cechuje się przy tym rozpiętością skrzydeł 12,3 m i wagą ponad 11 t.
Zaletą F/A-18 Hornet jest możliwość działania w każdych warunkach atmosferycznych oraz zdolność do przenoszenia zróżnicowanego uzbrojenia podwieszanego. Australijskie egzemplarze są w tym względzie nawet lepsze od bazowych wersji.
Z uwagi na wprowadzone modyfikacje mogą przenosić zarówno starsze, jak i nowsze pociski rakietowe, w tym AIM-120 AMRAAM, AIM-132 ASRAAM, a także bomby Paveway i JDAM-ER oraz pociski przeciwokrętowe Harpoon.
Zgodę na transfer F/A-18 Hornet będą musiały wydać także Stany Zjednoczone. Nieoficjalnie podawane są informacje, iż Waszyngton daje na to zielone światło.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski