Ukraińcy o swoich planach. Armia opracowuje wóz, który ma jeden cel

Ukraińcy o swoich planach. Armia opracowuje wóz, który ma jeden cel

Prototyp nowego wozu dla rannych żołnierzy
Prototyp nowego wozu dla rannych żołnierzy
Źródło zdjęć: © YouTube | Radio Swoboda
Norbert Garbarek
28.11.2023 10:01, aktualizacja: 28.11.2023 16:56

Jak podaje portal Militarnyj, Ukraińcy pracują właśnie nad nowocześniejszym opancerzonym pojazdem ewakuacji medycznej. Wóz będzie mieć tylko jedno zadanie – ratowanie życia rannych żołnierzy na froncie. Wiadomo, że powstanie on w oparciu o istniejący pojazd Kozak-7.

Ukraińcy w ostatnim czasie pokazują kolejne nowe konstrukcje, które zamierzają wprowadzać – lub już wprowadzili – na froncie. Jednymi z ostatnich nowości z branży militarnej są m.in. drony Leleka LR z "najbardziej zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi".

W ukraińskim portfolio urządzeń dla wojsk znalazło się też miejsce dla systemu Piranha AVD 360. To z kolei zakłócacz sygnału rosyjskich bezzałogowców, dzięki któremu pojazdy obrońców będą bezpieczniejsze podczas ataków kamikadze. Teraz na listę nowości można dopisać unowocześniony pojazd ewakuacji na podwoziu Kozaka-7. To sprzęt, nad którym pracują właśnie Ukraińcy i ma posłużyć do ewakuacji rannych żołnierzy z frontu.

Ukraiński Kozak będzie ratować wojska podczas walk

Militarnyj wyjaśnia, że nowy pojazd Ukraińców opracowuje prywatna firma Praktika z Kijowa. Wóz do ewakuacji rannych powstanie na bazie istniejącego już pojazdu Kozak-7, który oryginalnie (w zabudowie medycznej) korzysta z platformy Forda F550 z odpowiednimi wzmocnieniami mechanicznymi. Kozak-7 wykorzystuje napęd 4x4.

Nowa maszyna Ukraińców znajduje się obecnie w fazie testów. Te mają posłużyć eliminacji wszelkich niedociągnięć i problemów podczas użytkowania wozu. Armia dopasowuje teraz pojazd do własnych potrzeb, a w testach i finalizacji prototypu uczestniczą lekarze.

Prototyp nowego wozu Ukraińców
Prototyp nowego wozu Ukraińców© YouTube | Radio Swoboda

Dla zapewnienia bezpiecznego transportu rannych z frontu, firma zadbała o odpowiednią ochronę balistyczną zgodną z normą PZSA-5 – analogiczną do normy NATO STANAG 4569 poziomu drugiego. Gwarantuje ona ochronę przed pociskami 7,62 x 51 mm oraz wiąże się z wytrzymałością na detonację min (do 6 kg trotylu).

W sekcji medycznej (z tyłu pojazdu) nowego prototypu znajduje się miejsce dla czterech rannych oraz jednego lekarza. Warto podkreślić też, że w oryginalnym Kozaku-7 producent umieścił dwie pary drzwi z przodu. Nowy wóz ma natomiast jedną parę – dla kierowcy i pasażera.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie