Roboty niczym z filmów science fiction. Diepiesza w rosyjskiej armii
Rosyjska armia wzbogaciła się o roboty Diepiesza, o czym donosi służba prasowa rosyjskiej korporacji Rostec. Te lądowe bezzałogowce, produkowane przez Wysokotocznyje kompleksy mają pomóc Rosjanom w przenoszeniu różnorodnych ładunków. Nie wiadomo, ile konkretnie takich bezzałogowców i w jakiej wersji trafiły do rosyjskich sił zbrojnych.
Diepiesza to roboty opracowane przez rosyjski instytut badawczy Signal i produkowane przez Wysokotocznyje kompleksy. Lądowe bezzałogowce po raz pierwszy ujrzały światło dzienne podczas Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armia 2024. Rosjanie opracowali platformę w dwóch wersjach - gąsienicowej oraz kołowej.
Diepiesza w rosyjskiej armii
Według producenta gąsienicowa wersja Diepieszy charakteryzuje się dużą zwrotnością i może osiągać prędkość do 15 km/h, oraz przenosić ładunki o masie nieprzekraczającej 100 kg. Z kolei wersja kołowa jest w stanie poruszać się z prędkością ok. 30 km/h i przenosić ładunki o masie do 200 kg. Obydwa bezzałogowe modele są sterowane za pomocą specjalnych joysticków oraz gogli zapewniających widok FPV (ang. First Person View).
Roboty Diepiesza w zależności od wersji i przeznaczenia mają długość od 1,8 do 2 m i szerokość nie większą niż metr, co jest zależne m.in. od zamontowanych na ich modułów. Rosyjskie lądowe bezzałogowce są w pełni elektryczne. Na ich pokładzie zamontowano akumulatory o nieujawnionej pojemności oraz sterowniki rozdzielające moc pomiędzy cztery silniki elektryczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Rostec podkreśla, że roboty Diepiesza są niezawodnymi asystentami żołnierzy na linii frontu. Mogą być wykorzystywane do szybkiego dostarczania amunicji, żywności, paliwa, a także ewakuacji żołnierzy, a nawet minowania. Oprócz tego, poprzez dodanie ładunku bojowego, mogą zostać zamienione w groźne drony kamikadze służące do atakowania pozycji wroga, niszczenia fortyfikacji, czy sprzętu wojskowego.