Ukraińcy nie chcą Leopardów z Niemiec? Powód wydaje się poważny
Portal tygodnika "Spiegel" donosi o trudnościach związanych z dostarczaniem niemieckich Leopardów do Ukrainy. W ostatnich dniach Kijów miał odmówić przyjęcia partii dziesięciu czołgów Leopard 1A5, argumentując, że pojazdy te wymagają pilnych napraw.
19.09.2023 | aktual.: 19.09.2023 20:54
Specjaliści z Federalnego Ministerstwa Obrony Niemiec przeprowadzili analizę sytuacji i doszli do wniosku, że czołgi były tak intensywnie eksploatowane podczas szkolenia ukraińskich żołnierzy na terenie Niemiec, iż konieczne stało się ich naprawienie. "Spiegel" zwraca uwagę, że już w lipcu tego roku do Ukrainy dostarczono dziesięć czołgów Leopard 1A5, z których kilka doświadczyło awarii spowodowanych podobnymi problemami.
Leopard 1A5 - niemieckie czołgi miały trafić do Ukrainy
Pół roku temu niemiecki rząd w Berlinie ogłosił, że przekazuje Ukrainie ponad sto czołgów Leopard 1A5. Portal przypomina, że ten model czołgu został wycofany z użytku przez niemiecką armię, Bundeswehrę, dziesięć lat temu. Wszystko to wskazuje na poważne problemy z dostawą niemieckiego sprzętu wojskowego do Ukrainy. Nie jest jeszcze jasne, jakie będą dalsze konsekwencje tych trudności dla obu stron.
Czołgi w wersji Leopard 1A5 zostały opracowane na początku lat 90. XX wieku. Są one ostatnią seryjną modernizacją czołgu Leopard 1, czyli poprzednika obecnie używanego przez Bundeswehrę czołgu podstawowego Leopard 2. Czołgi Leopard 1A5 przeszły szereg modernizacji. Wśród nich można wymienić m.in. wprowadzenie nowoczesnego układu kierowania ogniem EMES 18. Jest to rozwinięcie układu EMES 15, który był stosowany we wcześniejszych wersjach Leoparda 2. Dzięki temu Leopard 1A5 jest wyposażony w dalmierz laserowy i termowizor, które są połączone z komputerem balistycznym, również zapożyczonym z Leoparda 2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czołg ten przeszedł także gruntowną przebudowę. Przeniesiono m.in. część amunicji z kadłuba do niszy wieży, co jest istotną zmianą w porównaniu z wcześniejszymi wariantami Leoparda, gdzie amunicja była przechowywana obok kierowcy. Był to jednak dość ryzykowne, ponieważ w przypadku przebicia pancerza mogło prowadzić do eksplozji pojazdu. W wersji Leopard 1A5 zmodernizowano też system łączności i system ochrony NBC (przed zagrożeniami nuklearnymi, biologicznymi i chemicznymi) i wzmocniono pancerz polimerowymi wkładami.