Ukraińcy muszą chować czołgi. "Większość czasu w stodołach"
Ukraińskie siły zbrojne zmieniają strategię po utracie ponad 1000 czołgów - twierdzi analityk wojskowy i dziennikarz Forbes David Axe. Jego zdaniem ukraińskie załogi muszą teraz działać z zachowaniem wyjątkowej ostrożności. "Większość czasu spędzają w ukryciu w stodołach, garażach" - czytamy.
Ukraińska armia, po utracie ponad 1000 czołgów, wprowadza nową strategię działania. Czołgi, które stały się celem dla rosyjskich dronów, muszą teraz działać bardziej ostrożnie, ukrywając się w stodołach i garażach. Zmiana ta ma na celu zwiększenie ich szans na przetrwanie na polu bitwy. Analityk Forbes zauważa, że ukraińscy czołgiści od czasu do czasu wychodzą z ukrycia, aby oddać kilka strzałów, po czym chowają się za osłoną.
Nowa rola czołgów
Analityk Forbes David Axe podkreśla, że czołgi będą teraz pełnić rolę wspierającą, a nie prowadzącą. Zamiast bezpośrednich ataków, będą działać jako ostrożna artyleria. "Działając bardziej jak ostrożna artyleria, a mniej jak pojazdy szturmowe do walki w zwarciu, którymi kiedyś były, czołgi tracą część swojego znaczenia. Akceptując tę prawdę, ukraińska armia reorganizuje swoje jednostki pancerne" - uważa Axe.
Analityk Forbes zauważa, że w ukraińskiej armii najprawdopodobniej zostaną rozwiązane cztery brygady pancerne, każda z ok. 100 czołgami. Czołgi, w tym Leopardy 1A5 i 2A4, zostaną przeniesione do nowych batalionów 30-czołgowych w ramach brygad piechoty i zmechanizowanych, a także do nowego korpusu wielobrygadowego zorganizowanego przez ukraińskie wojska lądowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tydzień z Huawei Watch Fit 4 oraz Watch Fit 4 Pro
"Ukraińskie czołgi są rozproszone na polu bitwy, a także w strukturze Sił Zbrojnych Ukrainy: odgrywają rolę pomocniczą, a nie wiodącą w wojnie, która jest coraz bardziej kształtowana przez drony. Końcowym rezultatem powinien być nieco mniejszy korpus czołgów z mniejszą liczbą pojazdów i załóg, ale taki, który jest lepiej dostosowany do rodzaju wojny, jaką prowadzi Ukraina" - wyjaśnia David Axe.
Zagrożenie na froncie - drony
Dodajmy, że w kontekście jednego z największych zagrożeń na froncie w Ukrainie, obecnie są nim drony. Te niewielkie konstrukcje różnią się rozmiarem i przenoszoną głowicą bojową (lub zainstalowaną dodatkowo niewielką amunicją), jednak co do zasady są to narzędzia, które są stosunkowo tanie. Oznacza to, że możliwe jest prowadzone masowych uderzeń z ich udziałem.
Popularnymi bezzałogowcami stosowanymi przez armię Federacji Rosyjskiej są Shahedy-136, czyli jednostki wyróżniające się konstrukcją w układzie delty. Shahed ma długość ok. 3,5 m i rozpiętość skrzydeł na poziomie 2,5 m. Mogą przenosić ładunki bojowe o masie do 40 kg, natomiast ich jednostka napędowa Limbach L550E pozwala rozpędzić broń do prędkości ok. 185 km/h.