Ukraińcy krótko o niemieckich czołgach. Użyli tylko trzech słów
"Zwrotność, szybkość i precyzja" - tymi słowami ukraińskie ministerstwo obrony przedstawiło na swoim profilu w serwisie X niemiecki czołg Leopard 1A5. Maszyny tego typu są jedynymi z najliczniejszych zachodnich czołgów w służbie ukraińskiej armii.
Dzięki wysiłkom zachodnich sojuszników do Ukrainy trafiają różne warianty niemieckiego czołgu. Najnowsze Leopardy 2A6 pojawiły się jednak na froncie w bardzo nielicznej liczbie, podobnie jak Stridsvagn 122 (głęboka modernizacja Leopardów 2A5). Częściej naprzeciw Rosjan stają Leopardy 2A4, a w szczególności wspomniane Leopardy 1A5, których Kijów otrzymał do tej pory ok. 150 egzemplarzy, głównie z Niemiec, Danii i Holandii.
Leopard 1A5 w służbie Ukrainy
Leopard 1A5 to czołg z lat 90. XX wieku, w którym względem starszych wersji wprowadzono kilka istotnych usprawnień. W efekcie jest to konstrukcja, która swoimi możliwościami wciąż przewyższa wiele czołgów, na jakich w momencie wybuchu wojny bazowały siły pancerne Ukraińców i Rosjan. Potwierdzały to już wcześniejsze doniesienia z frontu i relacje żołnierzy, którzy chwiali również te elementy, o których wspomniało teraz ukraińskie ministerstwo obrony.
Leopard 1A5 posiada wprawdzie armatę kal. 105 mm, ale jednocześnie oferuje załodze system kierowania ogniem EMES 18, który jest pochodną technologii wykorzystywanej w Leopardach 2. W efekcie Leopard 1A5 jest w stanie szybciej wykryć i wyeliminować wroga, który w Ukrainie często szturmuje z wykorzystaniem czołgów T-62, T-64 czy wczesnych wersji T-72, które łączy brak termowizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kontekście mobilności oraz szybkości, o której wspominają Ukraińcy, kluczowe znacznie ma silnik, jaki napędza Leoparda 1A5. Ma on moc 830 KM i pozwala rozpędzać czołg do ok. 65 km/h na drodze oraz do ok. 40 km/h w terenie. Ukraińscy żołnierze akcentowali również dobre przyśpieszenie i stosunkowo dużą prędkość jazdy na biegu wstecznym, co pozwala na szybkie zmiany pozycji po ostrzale czy sprawne wycofywanie się z bitwy.
Słaby pancerz główną wadą Leoparda 1A5
Problemem Leoparda 1A5 jest jednak słaby jak na współczesne standardy pancerz. Ukraińscy próbują sobie z tym radzić wprowadzając modyfikacje w postaci siatek przeciwdronowych oraz dodatkowych kostek pancerza reaktywnego (najczęściej Kontakt-1), które poprawiają poziom ochrony przed pociskami z głowicą kumulacyjną.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski