UE chce wprowadzić "prawo do odłączenia się" dla pracujących zdalnie

Powszechny dostęp do internetu oraz aplikacje takie jak m.in. Zoom, Slack, Microsoft Teams czy Trello sprawiły, że praca zdalna przestała być wyzwaniem i wdrożyło ją wiele firm. Problemem okazał się jednak czas, który na nią poświęcają zatrudnieni i zacierające się granice pomiędzy życiem zawodowym a życiem prywatnym. UE chce uregulować tę kwestię.

UE pracuje nad prawem do odłączenia się
UE pracuje nad prawem do odłączenia się
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

W środę 2 grudnia prawodawcy Unii Europejskiej głosowali nad projektem "prawa do odłączenia się" od internetu i poczty elektronicznej podczas pracy zdalnej. Dostępne aplikacje, wśród których największą popularnością cieszą się m.in. Slack, Zoom, Microsoft Teams czy Trello sprawiają, że pracownicy znajdują się na wyciągnięcie ręki swoich pracodawców niemalże o każdej porze. Przykładowo Microsoft Teams daje możliwość wielowymiarowej pracy zespołowej. Udostępnia takie opcje jak czat, wideokonferencje, połączenia od wewnętrznych i zewnętrznych grup, a także przesyłanie i edytowanie plików.

UE chce uregulować kwestię pracy zdalnej

Podobne funkcje dostarcza aplikacja Zoom, chętnie wykorzystywana do wideokonferencji, szkoleń online, webinarów itp., czy aplikacja Slack. Narzędzia są bezpłatne oraz łatwo dostępne. Bez problemu można je zainstalować na komputerze, ale także na smartfonie – zarówno z systemem Android, iOS, jak i Windows Phone.

Większość osób nie rozstaje się z telefonem na dłużej, co z łatwością mogą wykorzystać pracodawcy, wysyłając różnego rodzaju wiadomości i powiadomienia. Trudno je ignorować pracując zdalnie. Sprawa wydaje się ważna, zwłaszcza że statystyki UE wskazują, że około 1/3 zatrudnionych spośród wszystkich 27 krajów członkowskich korzysta z trybu zdalnego. Jest to w dużej mierze związane z pandemią koronawirusa i obowiązującymi obostrzeniami.

W rezolucji parlamentarzyści argumentują, że odłączenie się od pracy powinno być podstawowym prawem i chcą, aby Komisja Europejska - organ wykonawczy UE, opracowała zasady pozwalające ludziom odpocząć od presji związanej z pracą w domu.

Więcej pracy i problemy ze zdrowiem

- Pandemia COVID-19 zasadniczo zmieniła sposób, w jaki pracujemy i musimy zaktualizować nasze zasady, aby nadążyć za nową rzeczywistością - powiedział maltański polityk Alex Agius Saliba, który kierował pracami nad rezolucją. Dodał: - po miesiącach telepracy wielu pracowników cierpi teraz z powodu negatywnych skutków ubocznych, takich jak izolacja, zmęczenie, depresja, wypalenie, choroby mięśni lub oczu.

Jego zdaniem praca zdalna zwiększa presje, aby być zawsze osiągalnym i zawsze dostępnym. To skutkuje wyrabianiem nadgodzin, za które nikt nie płaci i wypaleniem. Rezolucja, która nie ma charakteru wiążącego, została przyjęta 31 głosami za. Tylko 6 głosów było przeciw, a 18 osób z Komisji Zatrudnienia Parlamentu Europejskiego wstrzymało się od decyzji. Prace nad rezolucją będą kontynuowane, a po ich zakończeniu zostanie ona przedłożona komisjom i rządom państw UE w celu ewentualnego zatwierdzenia.

Ustawodawcy argumentują, że kultura bycia "zawsze aktywnym” i rosnące oczekiwanie, że pracownicy powinni być dostępni o każdej porze, mogą zaszkodzić równowadze między pracą a życiem prywatnym, zdrowiu fizycznemu i psychicznemu oraz ogólnemu dobrostanowi. Mówią, że osoby pracujące zdalnie powinny mieć możliwość odłączenia się bez ponoszenia żadnych konsekwencji ze strony pracodawców.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)