Góry amerykańskiego sprzętu. Trump próbuje je odzyskać
Przedstawiciel afgańskiego rządu stwierdził w niedzielę 21 września, że nie dojdzie do porozumienia w sprawie oddania Amerykanom bazy lotniczej Bagram. Wcześniej w podobnym tonie afgańskie władze wypowiadały się na temat amerykańskiego sprzętu porzuconego w tym kraju w 2021 r.
Parada wojskowa w bazie Bagram
- Ostatnio pewni ludzie mówili, że rozpoczęli negocjacje z Afganistanem w sprawie odzyskania bazy lotniczej Bagram. Nie jest możliwa żadna umowa dotycząca choćby cala afgańskiej ziemi. Nie potrzebujemy takiej umowy - powiedział szef sztabu afgańskiego ministerstwa obrony Fasihuddin Fitrat.
Afganistan nie chce negocjować z Donaldem Trumpem
To reakcja na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa który stwierdził, że chce odzyskać bazę lotniczą Bagram. W trakcie kampanii prezydenckiej kilkukrotnie powtarzał natomiast, że USA przestaną finansowo wspierać Afganistan jeśli władze tego kraju nie zwrócą amerykańskiego sprzętu wojskowego. Chodzi o sprzęt, jaki pozostał w Afganistanie po wycofaniu się z tego kraju amerykańskich wojsk w 2021 r.
W 2022 r. Departament Obrony USA przygotował raport, z którego wynika, że opuszczając Afganistan amerykańskie wojska pozostawiły sprzęt wojskowy o wartości sięgającej nawet ok. 7 mld dolarów. Część broni znajduje się w bazie Bagram, gdzie odbywają się parady wojskowe afgańskiej armii, która demonstruje swoją siłę wykorzystując porzucony przez amerykanów sprzęt.
Amerykanie pozostawili w Afganistanie nawet ok. 1 tys. różnego rodzaju wozów i artylerii, a także kilka samolotów i śmigłowców. Cześć z tego sprzętu to starsze pojazdy pokroju gąsienicowych transporterów opancerzonych M113, ale z drugiej strony były to też cenniejsze pojazdy klasy MRAP czy maszyny pokroju wielozdaniowych śmigłowców UH-60 Black Hawk. Cześć sprzętu była uszkodzona, a po naprawach afgańskie władze roszczą sobie do niego pełne prawa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baza lotnicza o dużym znaczeniu
Sama baza lotnicza Bagram również oceniana jest jako cenny obiekt. To bowiem największa baza lotnicza w Afganistanie, która została zbudowana w latach 50. zeszłego wieku przez ZSRR, a później rozbudowana przez USA.
Jest położona ok. 50 km od Kabulu i dostosowana do obsługi nawet największych samolotów wojskowych. Stanowiła centrum operacji amerykańskich podczas 20-letniej wojny z talibami, służąc do przyjmowania m.in. samolotów transportowych C-17 Globemaster III czy samolotów rozpoznawczych U-2. Operowało z niej również amerykańskie lotnictwo bojowe, w tym myśliwce F-16.
Z ustaleń CNN wynika, że rozmowy na temat przejęcia kontroli nad baza przez USA toczą się od kilku miesięcy. Administracja Trumpa uznaje, że kontrolowana baza Bagram umożliwiłaby dokładniejsze śledzenie działalności Chin i utworzenie przyczółku do prowadzenia operacji antyterrorystycznych przeciwko Państwu Islamskiemu.
