Trump zwolnił odpowiedzialnego za bezpieczeństwo wyborów, bo powiedział, że były bezpieczne
Chris Krebs był szefem powołanej przez Donalda Trumpa Agencji Bezpieczeństwa Infrastruktury i Cyberbezpieczeństwa. Kilka dni temu Agencja wydała oświadczenie, że wybory prezydenckie w 2020 roku były najbezpieczniejszymi do tej pory.
18.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od wieczoru wyborczego 3 listopada 2020 Donald Trump podważa wyniki wyborów, w których przegrał z Joe Bidenem. Chociaż ten oficjalnie zostanie prezydentem elektem po zebrani kolegium elektorów 14 grudnia 2020, to tradycyjnie kandydat, który zebrał mniej głosów, opuszczał wyścig. Donald Trump nie postąpił tradycyjnie, zapowiedział walkę w sądach i rzuca oskarżenia o oszustwa wyborcze.
12 listopada powołana przez Donalda Trumpa Agencji Bezpieczeństwa Infrastruktury i Cyberbezpieczeństwa wydała oświadczenie dotyczące bezpieczeństwa wyborów prezydenckich w 2020 roku. W oświadczeniu Agencja pisze, że "wybory z 3 listopada były najbezpieczniejszymi w historii Stanów Zjednoczonych (...). Nie ma żadnych dowodów, że jakikolwiek system do głosowania usuwał, zmieniał lub głosy, lub w jakikolwiek inny sposób został naruszony."
Urzędującemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie spodobało się oświadczenie powołanej przez siebie Agencji. W tweecie napisał:
"Ostatnie oświadczenie Chrisa Krebsa na temat wyborów w 2020 było wysoce nieprawidłowe, doszło do masowych nieprawidłowości i oszustw, włączając w to oddawanie głosów przez zmarłe osoby, niedopuszczenie obserwatorów, błędów systemu, który zmieniał głosy oddane na Trumpa na glosy przyznane Bidenowi i wiele innych. W związku z tym Chris Krebs został zwolniony z funkcji szefa Agencji Bezpieczeństwa Infrastruktury i Cyberbezpieczeństwa."
Do zwolnienia, również na Twitterze odniósł się Chris Krebs, który napisał krótko: "Służba była zaszczytem. Zrobiliśmy wszystko, jak należy. Brońcie dnia dzisiejszego, zabezpieczcie dzień jutrzejszy".
Zwolnienie Krebsa wzbudziło znaczne poruszenie w świecie ekspertów z dziedziny cyberbezpieczeństwa. Krebs był uznawany za niezwykłego profesjonalistę, który w pracy kierował się jedynie przesłankami merytorycznymi. Agencja kierowana przez Krebsa prowadziła także stronę debunkującą dezinformację wyborczą, również te pochodzące z wypowiedzi Trumpa.