Trotyl z Bydgoszczy podbija świat. Ale to nie jedyny nasz militarny towar eksportowy
12.10.2019 17:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nitro-Chem to polska duma, jeden z największych producentów trotylu w Europie. W poprzednim roku firma była największym eksporterem polskiej broni, wysyłając w świat materiały o wartości 213 mln zł. Ale Polska to nie tylko TNT.
Fabryka z Bydgoszczy jest zdolna dostarczać rokrocznie na rynek ponad 10 tys. ton trotylu. Nitro-Chem w krajach NATO jest największym producentem tego materiału. Dzięki bardzo dobrej jakości (czystości chemicznej) i przy tym umiarkowanej cenie, polski trotyl wyprzedził nawet ojczyznę tego materiału - Szwecję.
Klientami bydgoskiej firmy są m.in. Dyno Nobel, amerykański zbrojeniowy koncern General Dynamics, rakietowy izraelski Rafael, państwowy przemysł surowców skalnych Algierii i Kanady.
Nie tylko trotyl
Sukces Nitro-Chemu zaczął się jednak od zamówień offsetowych z USA i certyfikatów dostawcy US Army. USA nadal pozostaje najbardziej znaczącym odbiorcą polskiego trotylu. A to wszystko zapoczątkowane zostało przez offset za myśliwce F-16.
- Dziś Nitro-Chem to nie tylko produkcja i sprzedaż popularnego trotylu. Stanowimy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej centrum kompetencji w zakresie materiałów wysokoenergetycznych, w tym środków bojowych nowej generacji - powiedział dla "Rzeczpospolitej" prezes Nitro-Chemu Krzysztof Kozłowski.
Ale Polska nie tylko trotylem stoi. Nasze zakłady zbrojeniowe mają wiele do zaoferowania już od dawna, czego dowodem niech będzie to, że już w 2014 roku Polska Grupa Zbrojeniowa znalazła się na liście 100 największych dostawców broni i usług wojskowych na świecie. Jakie inne sprzęty można określić mianem "dobre, bo polskie?"
Transporter opancerzony "Rosomak"
Rosomak to kołowy transporter opancerzony na licencji fińskiej. Jego produkcja ruszyła w Polsce w 2003 roku. Powstaje w Siemianowicach Śląskich - w części dla Wojska Polskiego, w części na eksport.
Karabinek szturmowy "Beryl"
Tzw. "polski kałasznikow" wytwarzany od połowy lat 90-tych w radomskim zakładzie "Łucznik". Od 2015 roku "Beryl" jest sprzedawany w USA. W 2014 roku "Łucznik" podpisał umowę z Nigerią na dostawę tysiąca karabinków "Beryl".
Śmigłowiec S-70i Black Hawk
W tym przypadku mamy do czynienia z prywatnym zakładem zbrojeniowym – PZL Mielec. S-70i Black Hawk to polska wersja kultowego amerykańskiego śmigłowca Black Hawk. Zdecydowana większość polskich śmigłowców Black Hawk jest produkowana na eksport, głównie do USA.
Wyrzutnie rakietowe i rakiety "Grom"
Opracowane na bazie rosyjskich rakiet "Igła-1" są w służbie Wojska Polskiego już od 1995 roku. Trafiły m.in. do Litwy, Gruzji i Indonezji. W kontekście Gruzji ciekawa jest historia, w której gruzińscy żołnierze w boju używali "oryginalnych" rosyjskich "Igieł", które nie trafiały ostrzeliwanych myśliwców. Użyty po nich "Grom" od razu dosięgnął celu.
Źródło: Rp.pl, wspieramrozwoj.pl