Toro-bots: ogrodowe lampki, które zadbają o odpowiednią pielęgnację roślin
Posiadanie własnego ogrodu przy domu to fajna sprawa, ale też duży obowiązek. By widok zieleni cieszył, musimy dbać o odpowiednie nawadnianie, przesadzanie i nawożenie roślin, a nie zawsze znajdujemy na to czas. I tu właśnie wkraczają zrobotyzowani ogrodnicy.
04.03.2014 09:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co prawda zanim przypominające lampki na pajęczych nóżkach roboty będą w stanie rzeczywiście zadbać o stan naszego ogrodu bez naszego udziału minie sporo czasu, ale wizja takiego pomysłu jest całkiem interesująca. Cassinelli Alvaro - naukowiec i artysta zarazem - chciałby, by jego Toro-boty na początek pełniły rolę asystentów ogrodowych, które powiadamiałyby nas o stanie naszego ogrodu. Dzięki nim wiedzielibyśmy, która z roślin wymaga przesadzenia bądź nawodnienia. Spacerując po danym obszarze robociki łączą się z centralnym hubem poprzez moduł komunikacji radiowej Xbee. Systemem można zarządzać z pozycji aplikacji na iPadzie.
Ponadto roboty obdarzone są czymś w rodzaju indywidualnej osobowości, dzięki której będą mogły inaczej zachowywać się w danej sytuacji. Wyposażono je także w czujniki podczerwieni, które pomogą im w obserwacji ogrodu. Na razie musimy traktować to tylko jako luźny koncept nieprzeznaczony do sprzedaży. Ale kto wie? Może jakaś duża korporacja zainteresuje się takimi "inteligentnymi lampionami"?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Anonymous z Ukrainy wysyłają Polsce ostrzeżenie"