To zagrożenie dla prawie 90% światowej populacji. Naukowcy ostrzegają

Przewiduje się, że ponad 90 proc. światowej populacji będzie narażonych na zwiększone ryzyko związane ze złożonymi skutkami ekstremalnych upałów i susz. Ziemia zaczyna wysychać. Dokładniej mówią o tym najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Oxford's School of Geography.

Mapa przedstawia zaburzenie równowagi budżetu energetycznego Ziemi
Mapa przedstawia zaburzenie równowagi budżetu energetycznego Ziemi
Źródło zdjęć: © NASA

07.01.2023 | aktual.: 16.01.2024 16:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Badania prowadzone na Oxford's School of Geography i opublikowane w Nature Sustainability wskzuje, że niemal wszyscy odczujemy poważne skutki wynikające z ekstremalnych upałów i susz. Naukowcy wskazują nie tylko zagrożenia ekologiczne, związane m.in. z ograniczeniem możliwości redukcji CO2 w atmosferze. Wspominają również o problemach społecznych, wśród których wymieniają m.in. pogłębianie się nierówności społecznych.

W najczarniejszym scenariuszu postępujące globalne ocieplenie może nawet 10-krotnie zintensyfikować wspomniane problemy w najbliższych latach. W następstwie rekordowych temperatur w 2022 r. przewiduje się dalszy wzrost temperatur na całym świecie. Według artykułu dr Jiabo Yin, z Uniwersytetu Wuhan i profesor Oksfordu Louise Slater, oceniając skutki upałów oraz susz jednocześnie, zagrożenie dla społeczeństwa i ekosystemów jest znacznie wyższe niż w przypadku, gdy każdy z tych czynników jest rozpatrywany niezależnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy zwracają uwagę, że zarówno upały, jak i susze będą miały przede wszystkim wpływ na mieszkańców obszarów wiejskich oraz uboższe społeczeństwa. To z kolei będzie pogłębiać nierówności społeczne. "Przewiduje się, że ponad 90% światowej populacji może być narażone na zagrożenia będące skutkiem upałów oraz susz, które nieodwracalnie zmienią znany nam klimat", czytamy w komentarzu do badań.

W nowych badaniach wykorzystano ogromny zestaw zebranych danych, w których analizie pomogła również sztuczna inteligencja. Dzięki temu udało się przeprowadzić weryfikacje znacznie większej ilości danych i otrzymać bardziej rzetelne wnioski. Zaprojektowany model pozwolił również dokładniej określić "reakcje ekosystemu na czynniki takie jak ekstremalne upały i susze".

"Zrozumienie narastających zagrożeń w ocieplającej się Ziemi jest niezbędne do realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDG), w szczególności SDG13, którego celem jest walka ze zmianami klimatycznymi i ich skutkami. Łącząc dynamikę atmosfery i hydrologię, badamy rolę budżetów wodnych i energetycznych w powodowaniu tych skrajności", wyjaśnia prof. Slater.

Klaudia Stawska, współpracownik WP Tech

naukaekologiaśrodowisko
Komentarze (17)