To byłby inny świat. Jakie warunki panowałyby na płaskiej Ziemi?

To byłby inny świat. Jakie warunki panowałyby na płaskiej Ziemi?
Źródło zdjęć: © East News | MARK GARLICK
Adam Gaafar

26.07.2021 16:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chociaż naukowcy dysponują niezbitymi dowodami, że planety mają kulisty kształt, wciąż można spotkać ludzi, którzy wierzą, iż Ziemia jest płaska. Serwis Live Science rozprawił się z tym mitem wyjaśniając, jakie warunki panowałyby na naszej planecie, gdyby rzeczywiście miała ona taką formę.

Daisy Dobrijevic przekonuje na łamach Live Science, że życie na płaskiej Ziemi – o ile w ogóle by istniało – sprawiałoby nam wiele trudności. Po pierwsze – pisze autorka tekstu – na takiej planecie występowałaby zupełnie inna grawitacja.

Jak wyjaśnia, ciążenie powszechne byłoby wówczas skoncentrowane w centralnym punkcie Ziemi - biegunie północnym. "Spowodowałoby to spustoszenie na całym świecie, ale przynajmniej rekord w skoku w dal byłby łatwy do pobicia (o ile skupiłbyś się przed startem na biegunie)" – przekonuje Dobrijevic.

Brak atmosfery

Możliwe jednak, że płaska Ziemia w ogóle nie posiadałaby grawitacji, ponieważ - zgodnie z obliczeniami poczynionymi w latach 50. XIX wieku przez matematyka i fizyka Jamesa Clerka Maxwella - w takich warunkach ciążenie powszechne nie ma prawa istnieć. Brak grawitacji oznaczałby z kolei brak atmosfery.

Jak czytamy w Live Science, na takiej Ziemi ciągle panowałaby więc noc. Brak ciśnienia atmosferycznego naraziłby organizmy żywe na działanie próżni kosmicznej, powodując śmierć większości z nich. Woda na takiej planecie początkowo "gotowałaby się" w próżni. Potem na Ziemi nastąpiłby gwałtowny spadek temperatury. Dobrijevic podkreśla, że w takich warunkach mogłyby przetrwać tylko nieliczne organizmy, np. bakterie.

Wpływ na oceany

Na płaskiej Ziemi inaczej wyglądałyby również zjawiska meteorologiczne. Jeśli grawitacja byłaby skoncentrowana na biegunie północnym, to opady deszczu w znanej nam formie występowałyby tylko w tym miejscu. W miarę oddalania się od centrum dysku deszcz opadałby coraz bardziej poziomo.

Gdyby Ziemia była płaska, woda w rzekach i oceanach płynęłaby w kierunku bieguna północnego. W konsekwencji wielkie akweny gromadziłyby się na środku planety, a jej brzegi byłyby praktycznie pozbawione wody.

Taka Ziemia byłaby też światem bez systemów nawigacji satelitarnej. Dobrijevic wyjaśnia, że gdyby nasza planeta miała formę dysku, to satelity prawdopodobnie nie byłaby w stanie pracować. Dalej wskazuje, że czas podróży na płaskiej Ziemi trwałby dłużej niż obecnie, ponieważ nie można jej okrążyć.

Świat bez magnetosfery i huraganów

Autorka tekstu zwraca uwagę, że taka planeta byłaby pozbawiona stałego jądra generującego pole magnetyczne. Tym samym nie posiadałaby magnetosfery, która chroniłaby ją przed działaniem wiatru słonecznego. Nie występowałyby na niej zorze polarne, a wyglądem przypominałaby Marsa. Oczywiście w tej sytuacji ludzkość nie mogłaby istnieć.

Płaska Ziemia nie posiadałaby też półkuli północnej i południowej, w związku z czym niebo wyglądałoby tak samo w każdym zakątku świata. Z podobnych względów na takiej planecie nie pojawiłyby się huragany, cyklony i tajfuny. Jak czytamy na łamach Live Science, zjawiska te występują dzięki tzw. efektowi Coriolisa, który sprawia, że wiatry poruszają się na półkuli północnej zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a na południowej odwrotnie. Płaska i nieruchoma Ziemia byłaby pozbawiona tego efektu.

Źródło artykułu:WP Tech
naukaciekawostkifizyka
Komentarze (64)