Pszczoły będą nam towarzyszyć w podróżach na Marsa? Polscy naukowcy szukają odpowiedzi

Dagmara Stasiowska, doktorantka z Akademii Górniczo-Hutniczej sprawdzi, czy pszczoły będą towarzyszyć ludziom w podróżach na Marsa i pomogą w uprawie roślin hodowanych w marsjańskich koloniach.

Pszczoły polecą z ludźmi na Marsa?
Pszczoły polecą z ludźmi na Marsa?
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

Dagmara Stasiowska w swoich badaniach przyjrzała się pszczołom miodnym. Sprawdziła wpływ stresu związanego z przeciążeniami generowanymi przez rakietę w trakcie podróży kosmicznej na poprawność rozmnażania się pszczół miodnych, a także funkcjonowanie organizmów królowych.

Pszczoły polecą z ludźmi na Marsa?

Jak zaznacza AGH, "wpływ przeciążeń na poprawność rozmnażania się królowych pszczół miodnych nie był do tej pory badany, a same eksperymenty na pszczołach w kontekście transportu kosmicznego były wykonane zaledwie kilka razy". Przykładem są badania z lat 80., które wykonała NASA. Ich celem było sprawdzenie zdolności pszczół do budowania plastrów w warunkach mikrograwitacji.

Owady trafiły do symulatora szkoleniowego dla astronautów i pilotów wojskowych, czyli wirówki przeciążeniowej Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. Pszczoły poddano przeciążeniom, które przypominają przeciążenia generowane podczas podróży w kosmos. W ten sposób badaczka chciała sprawdzić, jak stres związany z kosmiczną wyprawą wpływa na owady i czy zaburza ich zdolności rozrodcze.

W eksperymentach uczestniczyło osiem pszczelich rodzin, które składały się z królowych oraz pozostałych pszczół. Cztery rodziny odbyły lot symulujący podróż rakietą w kosmos, a cztery stanowiły grupę kontrolną. Jak donosi AGH, zgromadzone dane posłużą do opracowania specjalnego modelu komputerowego, który "będzie bazował na istniejącym i szeroko wykorzystywanym modelu BEEHAVE, uwzględniającym wiele czynników, zarówno środowiskowych jak i charakterystycznych dla dynamiki rozwoju rodzin pszczelich".

Owady w marsjańskich koloniach

Model może ułatwić planowanie przyszłych podróży na Marsa. Chodzi przede wszystkim o opracowanie transporterów, które ochronią owady przed negatywnym wpływem przeciążeń generowanych podczas kosmicznych wypraw.

"Potencjał naukowy prowadzonych eksperymentów będzie w pełni doceniony za wiele lat, kiedy to faktycznie uda się na Marsie stworzyć pierwsze plantacje. Mam jednak świadomość, że wszystko to, co uda się wypracować teraz i sprawdzić w warunkach eksperymentalnych na Ziemi jest w stanie za 10, 20 czy 30 lat przynieść zaskakujące rezultaty. Staram się więc myśleć na tyle perspektywicznie, żeby horyzontem moich badań prowadzonych teraz, był sukces ludzi za kilkadziesiąt lat, miliony kilometrów stąd" – zaznaczyła Dagmara Stasiowska w komunikacie prasowym opublikowanym przez AGH.

Źródło artykułu:WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)