Tatry. Pleń "zaatakował". Wygląda jak z filmu o obcych. Dawniej uważano, że to zwiastun szczęścia i urodzaju
Turyści w Tatrach mogli natknąć się na imponujące zjawisko. Na szczęście Tatrzański Park Narodowy podzielił się nagraniem.
Jeśli jednak nie przepadacie za horrorami albo filmami z kosmitami, to jedyna reakcja na ten filmik będzie taka: brrrr. Można poczuć się nieswojo.
Jak tłumaczy Tatrzański Park Narodowy, pleń to pełzająca wspólnie grupa larw muchówek gatunku ziemiórka pleniówka. Całość przypomina wielkiego węża albo innego nieprzyjemnego gada.
Choć widok takie gromadki może wywołać niepokój, to dawniej natknięcie się na pleń było mile widziane. TPN przypomina, że pleń pełznący w dół doliny był zwiastunem szczęścia i urodzaju.
Nic dziwnego - w końcu nie każdy miał możliwość spotkać pleń. W Polsce od 1950 roku zaobserwowano około 90 przypadków jego występowania.
Jak przypomina Wikipedia, pierwsze wiadomości o pleniu pochodzą z XVII wieku. Pleń występował na Śląsku. W przeszłości górale tatrzańscy zbierali pleń, suszyli, święcili, a następnie rozsypywali w stodołach i stajniach, gdzie miał zapewnić dobrobyt. Obserwowany jest głównie na terytoriach górzystych.
