Tajemnicza broń w Ukrainie zniszczona. Pochodziła od sojusznika Rosji

Ukraińscy donoszą o zniszczeniu rakietowego niszczyciela czołgów Bulsae-4 w obwodzie charkowskim. Jest to kolejny dowód na transfer różnorodnego sprzętu wojskowego z Korei Północnej do Rosji. Bulsae-4 został wyeliminowany przez ukraińską Trzecią Brygadę Szturmową, a całe zdarzenie zostało nagrane przy pomocy drona. Co wiadomo o niszczycielach czołgów Bulsae-4?

Północnokoreański niszczyciel czołgów oparty o pociski Bulsae podczas parady w Pjongczangu.
Północnokoreański niszczyciel czołgów oparty o pociski Bulsae podczas parady w Pjongczangu.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter)
oprac. KMO

02.12.2024 | aktual.: 02.12.2024 19:24

Północnokoreański rakietowy niszczyciel czołgów Bulsae-4 został zniszczony 30 listopada 2024 r. w obwodzie charkowskim, donosi Euromaidan. Serwis jednocześnie podkreśla, że jest to kolejny dowód na obecność północnokoreańskiego sprzętu wojskowego w rękach rosyjskich żołnierzy. Przypomina również, że pierwsze sygnały o transferze uzbrojenia z Korei Północnej zaczęły pojawiać się już pod koniec 2023 r. Wówczas Ukraińcy znaleźli fragmenty północnokoreańskich rakiet na swoim terytorium.

Korea Północna wspiera Rosję

W trakcie ataku, który został udokumentowany przy pomocy drona wyposażonego w kamerę, Ukraińcy zniszczyli kilka rosyjskich pojazdów, w tym ciężarówkę Ural, KamAZ, a także wspomniany rakietowy niszczyciel czołgów Bulsae-4. Według serwisu Army Recognition jest to drugi potwierdzony przypadek rozmieszczenia północnokoreańskich pojazdów bojowych tego typu w Ukrainie. Po raz pierwszy Bulsae-4 został zauważony na początku 2024 r.

Północnokoreański Bulsae-4 uznawany jest za jedną z najbardziej zaawansowanych broni w arsenale Kim Dzong Una. Warto jednak zaznaczyć, że informacje o jego specyfikacji opierają się wyłącznie na oświadczeniach Pjongjangu, któremu zdarza się zawyżać możliwości krajowego sprzętu wojskowego. Z dostępnych danych wynika jednak, że Bulsae-4, znany również pod nazwą M-2018 jest rozwiązaniem stworzonym z myślą o prowadzeniu operacji bojowych przeciwko wojskom pancernym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krótka piłka, czyli iOS vs. Android - Historie Jutra napędza PLAY #4

Bulsae-4, który wszedł do służby w 2010 r., bazuje na północnokoreańskim pojeździe opancerzonym M-2010 6x6. Ma on masę ponad 14 ton, długość 7,65 m i szerokość 2,9 m. Pojazd jest w stanie rozwinąć maksymalną prędkość do 90 km/h na drogach, a jego zasięg szacuje się na ok. 500 km przy pełnym zbiorniku paliwa. Na dachu pojazdu zamontowano wyrzutnię, która może pomieścić do ośmiu kierowanych pocisków przeciwpancernych. Jej zasięg szacowany jest na 10-25 km. Na pokładzie Bulsae-4 zmieści się 2-3-osobowa załoga, w tym kierowca i osoba odpowiedzialna za sterowanie wyrzutnią. Pancerz pojazdu chronią ją przed ostrzałem z broni strzeleckiej 7,62 mm i odłamkami pocisków artyleryjskich.

Wybrane dla Ciebie