Tajemnica grobu Czyngis-chana. Co nauka mówi o jego miejscu pochówku?

Od ośmiu wieków miejsce pochówku Czyngis-chana pozostaje nieznane. Nowoczesne technologie i badania naukowe rzucają nowe światło na tę zagadkę.

Portet Czyngis-chanaPortet Czyngis-chana
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Aleksandra Dąbrowska

Kiedy Czyngis-chan zmarł w 1227 roku, pozostawił po sobie zjednoczoną Mongolię, rozległe imperium i nierozwiązaną zagadkę – miejsce wiecznego spoczynku. Pomimo tajemnicy niektórzy uczeni wciąż mają nadzieję na odnalezienie miejsca pochówku Czyngis-chana, by ostatecznie "domknąć" jego historię. Choć niektórzy pamiętają go jako ojca założyciela Mongolii, inni przedstawiają go jako straszliwego zdobywcę, który zbudował imperium krwią i żelazem.

Poszukiwania grobu Czyngis-chana

Badacze nie są zgodni, czy miejsce pochówku Czyngis-chana w ogóle nadal istnieje. Wielu ekspertów uważa, że znajduje się ono na "świętym terenie na szczycie odległej, niedostępnej góry Burkhan Khaldun, chronionej obyczajami i prawem", jak podaje National Geographic.

Przelot Black Hawków nad Warszawą

Niektórzy badacze wykorzystują najnowocześniejsze metody badawcze, by odnaleźć grób władcy. Inni uczeni uważają jednak, że poszukiwania grobu są daremne i niezgodne z wolą Czyngis-chana.

Nauka w służbie historii

Albert Lin, badacz współpracujący z National Geographic, wykorzystał satelity, drony i radar do nieinwazyjnych badań Burkhan Khaldun. Dzięki temu zespół odkrył tysiące artefaktów z czasów Czyngis-chana, w tym fragmenty dachówek, drewna i końskich zębów.

Członkowie zespołu znaleźli również na szczycie góry coś, co Lin opisuje jako "kopiec" i "gigantyczną świątynię". – Mongołowie byli nomadami, więc nie budowali stałych struktur – wyjaśnia. National Geographic ocenia, że istnienie stałej budowli na górze sugeruje, że raczej służyła ona celom ceremonialnym, nie zaś codziennym.

Archeolodzy nie mogą jednak po prostu zbadać góry w poszukiwaniu jego grobowca. Burchan Chaldun to święte miejsce dla rodziny cesarskiej, a zatem część zakazanej strefy, wyjaśnia Albert Lin. Wizyta wymaga specjalnego pozwolenia od państwa, a dostęp do niej jest zazwyczaj dozwolony tylko szamanom i mongolskim urzędnikom.

Tajemnicza śmierć Czyngis-chana

W 1227 roku chan zmarł, prowadząc kampanię przeciwko Imperium Xixia w północnych Chinach. Nikt nie zna dokładnej przyczyny jego śmierci, ale kluczowe źródło spisane po jego śmierci, "Tajna historia Mongołów", podaje kluczową informację. – W księdze napisana jest tylko jedna informacja: W Roku Dzika [1227] Czyngis-chan wstąpił do nieba – mówi antropolog Jack Weatherford.

Jak podaje National Geographic, późniejsi kronikarze snuli własne opowieści o przyczynie jego śmierci, od upadku z konia, przez ranę postrzałową, po kastrację. Niedawno uczeni wysnuli teorię, że przyczyną śmierci mogła być dżuma dymienicza.

Mówiono, że ciało Czyngis-chana zostało sprowadzone do Mongolii w celu potajemnego pochówku. Legendy głoszą, że wszyscy uczestnicy procesji zostali zabici, aby utrzymać miejsce pochówku w tajemnicy, lub że jego zwolennicy zmienili bieg rzeki, aby chronić to miejsce.

Eksperci uważają jednak, że brak zapisów o jego pochówku był prawdopodobnie celowy, aby uniemożliwić wrogom jego profanację lub "zniewolenie ducha" Czyngis-chana. Dlatego też Weatherford uważa, że ​​Czyngis-chan mógł zostać po prostu "owinięty w materiał" i "pochowany w ziemi", ponieważ był "dumny, że żył tak samo jak jego żołnierze".

National Geographic nie wyklucza również możliwości, że Czyngis-chan w ogóle nie został pochowany. – Niektórzy Mongołowie praktykowali koczowniczą formę pochówku, gdzie ciało jest przenoszone na szczyt góry i tam pozostawiane – mówi Lin.

Wybrane dla Ciebie

Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Dziesiątki czołgów T-72. Jednak oddadzą je Ukrainie?
Dziesiątki czołgów T-72. Jednak oddadzą je Ukrainie?
Uderzyła w Australię 11 milionów lat temu. A gdzie jest krater?
Uderzyła w Australię 11 milionów lat temu. A gdzie jest krater?
Nowoczesny system antydronowy. Zbudowali go sobie sami
Nowoczesny system antydronowy. Zbudowali go sobie sami
Czy można uciec z symulacji? Naukowcy analizują możliwości
Czy można uciec z symulacji? Naukowcy analizują możliwości
Holenderski F-35 zestrzelił drona nad Polską. Pokazano wymowne zdjęcie
Holenderski F-35 zestrzelił drona nad Polską. Pokazano wymowne zdjęcie