Szkarlatyna powraca? Naukowcy wyjaśniają, czy grozi nam kolejna pandemia

Bakterie wywołujące szkarlatynę
Bakterie wywołujące szkarlatynę
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

09.10.2020 14:39, aktual.: 01.03.2022 14:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Szkarlatyna, niegdyś główna przyczyna śmierci dzieci została niemal całkowicie wyeliminowana dzięki medycynie XX wieku. Jednak rosnąca liczba przypadków w Wielkiej Brytanii i Azji Północno-Wschodniej niepokoi naukowców.

Szkarlatyna (płonica) to choroba wywoływana przez niektóre paciorkowce, wywołujące m.in. anginę. Najczęściej atakuje dzieci, a do jej objawów należy wysoka gorączka oraz wysypka. Niestety może nieść również ze sobą poważne powikłania, jak np. zapalenie węzłów chłonnych, nerek i stawów. Jeszcze na początku XX wieku, śmiertelność z powodu płonicy wynosiła 25 proc., obecnie jest to ok. 1 proc. 

Czy grozi nam pandemia szkarlatyny?

Badanie opublikowane w Nature nie wyjaśnia, co jest przyczyną wzrostu liczby chorych na szkarlatynę w ostatnich latach. Nowe badania ujawniło jednak pewne wskazówki w genomie jednego ze szczepów bakterii wywołujących groźną chorobę u dzieci. 

Gatunkiem odpowiedzialnym za tę chorobę jest paciorkowiec grupy A lub Streptococcus pyogenes, których toksyny mogą wywołać spustoszenie w organizmie; zwłaszcza u dzieci. Wraz z pojawieniem się antybiotyków, opanowanie szkarlatyny stało się łatwiejsze i nie dochodziło do wybuchu epidemii. Jednak dane z ostatnich lat pokazują, że może się to zmieniać. 

- Globalne, ponowne pojawienie się szkarlatyny w ostatnich latach spowodowało ponad pięciokrotny wzrost zachorowań i ponad 600 000 przypadków na całym świecie - wyjaśnia biolog molekularny Stephan Brouwer z University of Queensland.  

Prowadząc międzynarodowy zespół naukowców zajmujących się badaniami genów paciorkowców grupy A, Brouwer był w stanie scharakteryzować szereg superantygenów wytwarzanych przez jeden konkretny szczep z Azji Północno-Wschodniej. Wśród nich był taki, który zdawał się umożliwiać bakteriom łatwiejszy dostęp do komórek gospodarza. 

Dokładniejsze badania pozwoliły ustalić, że szczep, który obecnie wywołuje szkarlatynę, różni się od tego, który atakował w ubiegłym stuleci i wcześniej. Naukowcy podejrzewają, że bakteria samodzielnie wyewoluowała lub sama została zakażona toksyną innego szczepu, co umożliwiło jej "nauczenie się" nowych dróg ataku. 

- Wykazaliśmy, że nabyte na drodze ewolucji lub zakażenia nowe toksyny ułatwiają Streptococcus pyogenes kolonizację gospodarza, co prawdopodobnie pozwala mu konkurować z innymi szczepami - dodaje Mark Walker, również z University of Queensland.

W procesie znanym jako poziomy transfer genów gen jednego drobnoustroju może być włączony do genomu innego patogenu. Taki mechanizm jest powszechnie stosowany przez bakterie, ale może inne drobnoustroje jednokomórkowe również mogą w ten sposób ewoluować. W tym przypadku pomogło to mniej groźnemu szczepowi bakterii opracować broń, która sprawia, że ​​jest tak samo niepokojący, jak ten, który został pokonany z pomocą antybiotyków. 

Badacze uważają, że walka z pandemią COVID-19 skutecznie wpłynie również na rozprzestrzenianie się bakterii odpowiedzialnych m.in. za szkarlatynę. Paciorkowce, podobnie jak koronawirus SARS-CoV-2 rozprzestrzenia się drogą kropelkową, więc np. zachowywanie dystansu społecznego sprzyja ograniczeniu zakażeń płonicą. 

- Podobnie jak COVID-19, ostatecznie szczepionka będzie miała kluczowe znaczenie w zwalczaniu szkarlatyny - jednej z najbardziej rozpowszechnionych i śmiertelnych chorób wieku dziecięcego w historii - dodają badacze.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (79)
Zobacz także