Szerszeń azjatycki zbliża się do Polski. Jego ukąszenie może zabić

Szerszeń azjatycki zadomowił się na dobre w Niemczech jeszcze w zeszłym roku, ale niebawem gatunek może dotrzeć również do Polski. Jego ukąszenie stanowi zagrożenie również dla osób nieuczulonych, a ponadto może siać spustoszenie w przyrodzie.

Szerszeń azjatycki zbliża się do Polski. Jego ukąszenie może zabić
Źródło zdjęć: © Fotolia

Szerszeń azjatycki dotarł do Europy najprawdopodobniej z Chin i już od zeszłego roku rozprzestrzenia się w Niemczech. Rozpoczął się okres, w którym aktywność tego gatunku jest największa, dlatego wydaje się być kwestią czasu, aż szerszenie dotrą również do Polski. Są o wiele bardziej niebezpieczne niż owady, które znamy z Europy. Ukąszenie szerszenia azjatyckiego może być śmiertelna nawet dla osób nieuczulonych.

W 2010 roku szerszenie azjatyckie pojawiły się w Hiszpanii, rok później w Belgii i Portugalii. W 2014 roku obserwowano pojawienie się ich również we Włoszech, a w 2018 – w Niemczech. Największe siedlisko zaobserwowano w Hesji, ok. 400 km od polskiej granicy.

Groźny gatunek owada coraz bliżej Polski

Szerszeń azjatycki – jak bardzo jest niebezpieczny?

Warto wspomnieć, że wyróżniamy dwa gatunku określane potocznie nazwą szerszeń azjatycki. Pierwszy z nich - vespa mandarinia – jest największym i najgroźniejszym rodzajem na świecie. W Japonii zabija około 40 osób rocznie, a rozpiętość jego skrzydeł sięga 7-8 cm, długość wynosi od 2,5-5 cm. Na szczęście do Europy trafił jego mniejszy brat - vespa velutina nigrithorax, którego rozmiary sięgają 3 cm. Jest mniejszy i mniej agresywny, jednak wciąż o wiele bardziej niebezpieczny niż szerszenie europejskie.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY-SA

Szerszenie azjatyckie stanowią największe zagrożenie dla pszczół, na które vespa velutina nigrithorax polują. Szacuje się, że jedno gniazdo szerszeni jest w stanie pochłonąć rocznie 20 000 pszczół. Owad jest równie agresywny, co jego europejscy kuzyni, dlatego warto zachować ostrożność – jad może być śmiertelny dla dzieci, osób starszych i osób uczulonych. W przypadku ukąszenia postępujemy tak samo, jak w wypadku ukąszenia rodzimych szerszeni.

Dużym problemem w przypadku szerszenia azjatyckiego w Polsce jest to, że brakuje w przyrodzie jego naturalnych przeciwników. Do gatunków, które mu zagrażają można zaliczyć sikorki i trzmielojady. Środki chemiczne nie są całkowicie skuteczne – nie łatwo jest zwalczyć owada bez naruszania środowiska naturalnego wokół niego.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km