Szef Apple'a: Flash skończył się wczoraj

Szef Apple'a: Flash skończył się wczoraj

Szef Apple'a: Flash skończył się wczoraj
Źródło zdjęć: © AFP
30.04.2010 15:21, aktualizacja: 30.04.2010 15:38

W liście otwartym Steve Jobs zajmuje nad wyraz jednoznaczne stanowisko w spornej kwestii dotyczącej Flasha firmy Adobe i jego nieobecności w iPadzie i iPhonie. W opublikowanych na stronie firmy w czwartek "Uwagach na temat Flasha" Jobs wylicza przyczyny, dla których Apple nie chce mieć Flasha w produkowanych urządzeniach.

W liście otwartym Steve Jobs zajmuje nad wyraz jednoznaczne stanowisko w spornej kwestii dotyczącej Flasha firmy Adobe i jego nieobecności w iPadzie i iPhonie. W opublikowanych na stronie firmy w czwartek "Uwagach na temat Flasha" Jobs wylicza przyczyny, dla których Apple nie chce mieć Flasha w produkowanych urządzeniach.

Jak wynika ze słów szefa koncernu, najważniejszym powodem jest to, że Apple nie chce, aby Flash działał jako instancja między systemem a programistą. Z "bolesnych doświadczeń" spółka wie, że może to się negatywnie odbić na dalszym rozwoju platformy. Adobe wciąż bardzo powoli dopasowuje swoje produkty do osiągnięć platformy Apple'a. Poza tym to koncern Adobe jako ostatni z wielkich twórców oprogramowania dostosowało swoje produkty do Mac OS-a X.

Obraz
© Steve Jobs (fot. APTN)

Oprócz tego Flash nie jest "otwarty" tylko dlatego, że jest szeroko rozpowszechniony. To raczej zamknięty system, który może być kontrolowany i dystrybuowany jedynie przez firmę Adobe. "Także Apple ma wiele zamkniętych produktów" –. przyznaje Jobs. Systemy operacyjne dla iPhone'a i iPada są wprawdzie zamknięte, ale producent stawia na otwarte standardy takie jak HTML5, CSS i JavaScript. Na przykład otwarty silnik WebKit Apple uczynił standardem w mobilnej przeglądarce tej firmy.

"Adobe ciągle powtarza, że urządzenia Apple'a nie będą mogły w pełni korzystać z Internetu, ponieważ 75. wideo w Sieci bazuje na Flashu" – pisze dalej Jobs. "Jednak nie mówi nic o tym, że prawie wszystkie te klipy wideo są dostępne także w nowoczesnym formacie H.264, a tym samym można je oglądać na iPhone'ach, iPodach i iPadach. Dla YouTube'a istnieje specjalna aplikacja".

Jobs porusza także sprawy bezpieczeństwa. W roku 200. Flash został oceniony przez Symanteca jako najgorszy pod względem cech bezpieczeństwa. "Wiemy także, że Flash jest narzędziem, który najczęściej powoduje zakłócenia w pracy Maców". Apple od zawsze prosił Adobe o sprawniejszą wersję tego oprogramowania dla urządzeń przenośnych, ale za każdym razem był odprawiany z kwitkiem. Dekodowanie software'owe Flasha potrzebuje zbyt wiele energii, co odbija się negatywnie na czasie działania baterii.

Jobs ze zrozumieniem przyjmuje wprawdzie fakt, że Adobe chce rozszerzyć swoją działalność, ale mimo to dochodzi do wniosku, że Flash nie ma czego szukać w erze mobilności. Dwieście tysięcy programów w sklepie App Store pokazuje, że ta aplikacja dla wielu dziesiątek tysięcy programistów przestała się liczyć w pisaniu atrakcyjnych graficznie programów. Na urządzeniach przenośnych wygrywa HTML5. Być może – uważa Jobs – firma Adobe powinna się skoncentrować na stworzeniu wspaniałych narzędzi do HTML5, a mniej na krytykowaniu Apple'a za to, że "zostawia za sobą przeszłość".

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)