Szczepionka przeciw COVID-19 jak paszport. Bez zaświadczenia nie polecisz samolotem
26.11.2020 09:00, aktual.: 02.03.2022 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Qantas jako pierwszy przewoźnik lotniczy zapowiada, że bilety na loty międzynarodowe będą sprzedawane jedynie osobom, które zostały zaszczepione i mogą to udowodnić. Wiele wskazuje też na to, że wkrótce kolejne linie lotnicze ogłoszą podobne ograniczenia.
Alan Joyce, dyrektor generalny linii lotniczych Qantas, ujawnił w poniedziałkowym wywiadzie z CNN Nine News, że takie posunięcie będzie koniecznością. Kiedy szczepionki na koronawirusa będą już łatwo dostępne, linie lotnicze będą prosić ludzi o zaszczepienie, zanim zakupią bilet na podróż.
Joyce stwierdził także, że nie jest jedynym pomysłodawcą takiego rozwiązania. W wywiadzie przyznał, że szczepienia przeciwko COVID-19 będą koniecznością przed podróżą i inne linie lotnicze wkrótce pójdą w ślady Qantas. Stwierdza też, że będzie podejmować się rozmów z prezesami innych przewoźników.
Szczepionka przeciwko COVID-19 - co mówią o niej inne linie lotnicze?
CNN Travel zapytało także rzeczników dwóch innych linii lotniczych o opinię na temat pomysłu. Przedstawiciel AirAsia odpowiedział, że linia lotnicza "dokona przeglądu wymagań dotyczących szczepień swoich klientów przeciwko COVID-19 podczas podróży międzynarodowych”.
Z kolei Air linie lotnicze New Zealand informują, że "naprawdę zachęciły ich wiadomości o szczepionkach", jednak oświadczają, że "ostatecznie to rządy zadecydują, kiedy i jak bezpiecznie będzie można ponownie otworzyć granice, nadal ściśle współpracujemy w tej sprawie z władzami".
Nie ma więc pewności, czy szczepienia przeciwko COVID-19 będą wymagane, czy też nie. Prezes Qantas sądzi jednak, że jest to konieczność w przypadku lotów międzynarodowych oraz turystów.