Szatan ma następcę. Najpotężniejsza broń jądrowa w służbie Rosji

Moskwa dysponuje obecnie - przynajmniej w teorii - najpotężniejszą bronią jądrową na świecie. Rosja zakończyła prace nad pociskiem RS-28 Sarmat, zwanym "Szatanem II" i z powodzeniem przeprowadziła jego testy. Może dawać realną przewagę, choć producent broni przekonuje, że służyć ma ona wyłącznie do celów obronnych.

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Szef Rosyjskiej Agencji Kosmicznej, Jurij Borysow, oficjalnie ogłosił, że powodzeniem zakończyły się testy najpotężniejszego spośród jądrowych pocisków hipersonicznych na świecie. RS-28 Sarmat to superciężka rakieta, w której upatruje się następcy (powoli wycofywanego) pocisku SS-18 Satan, stąd też określenie "Szatan II".

Pociski SS-18 Satan przez lata pozostawały najpotężniejszymi pociskami hipersonicznymi. W 2006 r. Ukraina zobowiązała się do ich serwisowania, ale na początku 2023 r. wypowiedziała tę umowę. Rosja nie miała własnego serwisu tej broni i była skazana na sąsiada. Miała zamiar wycofać ją do końca 2022 r., ale wojna, którą zainicjowała, doprowadziła do zmiany tych planów.

SS-18 Satan (choć w zasadzie oficjalna nazwa to R-36M2 Wojewoda) to międzykontynentalny pocisk balistyczny, którego długość wynosi 34,3 m, a zasięg dochodzi do 16 tys. km. Równocześnie jest w stanie przenosić nawet 10 głowic termojądrowych o mocy 500 kT każda. To istny niszczyciel miast.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego następca – RS-28 Sarmat – jest jeszcze potężniejszy. Ta trójstopniowa konstrukcja na paliwo ciekłe ma 35,3 m długości, masę 208 ton i jest w stanie przenosić 10 ciężkich lub nawet 15 lekkich głowic jądrowych na dystans 18 tys. km. Rozpędzają się nawet do 25 tys. km/h, co oznacza, że w ciągu jednej sekundy mogą pokonywać 7 km. Po wystrzeleniu mogą ponadto pozostawać w powietrzu przez kilka godzin i manewrować, utrudniając tym samym strącenie przy pomocy tarczy antyrakietowych.

– To wyjątkowa broń, która wzmocni potencjał bojowy naszych sił zbrojnych [i] każe raz jeszcze zastanowić się krajom, które w szaleńczej agresji będą chciały zagrozić naszemu krajowi – powiedział Władimir Putin. Producent pocisku – Makeyev Rocket Design Bureau – przekonuje tymczasem, że został on opracowany wyłącznie w celach obronnych.

Moc pocisku RS-28 jest tak duża, że uderzenie mogłoby doprowadzić do zrównania z ziemią obszarów takich jak cała Francja czy amerykański stan Teksas. Rosja jest jedynym krajem dysponującym tego typu bronią.