System Patriot w Ukrainie. Kolejny dywizjon już działa
Mykoła Ołeszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy przekazał, że w Ukrainie zaczął działać druga bateria Patriot przekazana przez zachodnich sojuszników. Ten nowoczesny rakietowy system ziemia-powietrze to istotne wzmocnienie dla obrony powietrznej Ukrainy. Pomoże zwalczać nie tylko wrogie samoloty i pociski manewrujące, ale też pociski balistyczne.
28.04.2023 | aktual.: 28.04.2023 12:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurijego Ihnata, pierwszy dywizjon Patriotów trafił do służby w niedzielę, 23 kwietnia. Kilka dni później, 28 kwietnia Mykoła Ołeszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy przekazał, że pracę zaczął również drugi dywizjon. Jest to sprzęt przekazany Ukrainie przez Niemcy. W nadchodzącym czasie do Ukrainy trafią też systemy Patriot obiecane przez Stany Zjednoczone oraz Holandię.
Kolejny dywizjon Patriotów działa w Ukrainie
System Patriot to istotne wzmocnienie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Ukrainy, która mierzy się z nieustającymi, rosyjskimi atakami. Potężna broń, działająca w warunkach realnej wojny, będzie miała okazję skonfrontować się z pociskami wystrzelanymi przez Rosjan. Sprawdzenie jej działania w tych warunkach będzie ważnym źródłem informacji dla jej konstruktorów i samych Amerykanów. System Patriot jest bowiem jednym z flagowych, amerykańskich rozwiązań, pozwalających bronić nieba przed wrogiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak już informowaliśmy, głównym zadaniem systemu Patriot jest stworzenie tzw. "tarczy antyrakietowej", czyli obrona przed pociskami i rakietami dalekiego zasięgu. System składa się m.in. z wyrzutni, radarów, stacji łączności, generatorów prądotwórczych oraz centrali kontroli ognia. Mobilność systemu, a także możliwość zwalczania celów oddalonych o ponad 100 km wpływa na jego skuteczność. Tak samo jak zdolność do niszczenia rakiet balistycznych w ostatniej fazie lotu, a więc zaraz przed ich uderzeniem w celu.
Przy wykorzystaniu systemu Patriot Ukraińcy mogą niszczyć np. pociski Iskander-M. Do tej pory stanowiły one potężne zagrożenie, przed którym Ukraina nie mogą się właściwie bronić z powodu braku odpowiedniego sprzętu. Zasięg tych pocisków oficjalnie 415 km, a nieoficjalnie – 500 km. Mogą lecieć na pułapie do 50 km i osiągać prędkość hipersoniczną wynosząca pomiędzy Mach 6 i 7 (od ok. 7350 km/h do ok. 8600 km/h). Pociski Iskander-M zostały zaprojektowane tak, aby utrudnić ich wykrycie i zniszczenie.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski