Starlink na niebie. Elon Musk wysyła na orbitę 50 satelitów

Elon Musk wysyła na orbitę kolejne 50 satelitów Starlink wykorzystywanych do udostępniania internetu. Zostaną wyniesione na pokładzie rakiety Falcon 9 - analogicznie, jak w przypadku poprzednich lotów. Całość widać na nagraniu.

Rakieta Falcon 9
Rakieta Falcon 9
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Oskar Ziomek

25.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 18:34

Firma SpaceX Elona Muska przeprowadza kolejny lot na orbitę z wykorzystaniem rakiety Falcon 9, aby uruchomić następną partię satelitów Starlink, w tym przypadku 50 sztuk. Jak dotąd przeprowadzono już 145 podobnych startów i 107 lądowań, a cechą szczególną rakiety jest możliwość jej ponownego użycia. Jak dotąd udało się to w przypadku 84 maszyn.

Typowe dla rakiet Falcon 9 stworzonych przez SpaceX są boostery, które pomagają wynieść maszynę na orbitę, ale same nie ulegają uszkodzeniu. Po wypaleniu paliwa, boostery wracają na powierzchnię Ziemi. Są przy tym sterowane automatycznie i lądują tak, by można je było wykorzystać ponownie - w pionie na jednym z kilku wyznaczonych do tego miejsc.

Satelity Starlink są wykorzystywane, aby dostarczać szerokopasmowy internet w takie miejsca na Ziemi, gdzie nie jest dostępny w żaden inny sposób. By go odbierać, poza koniecznością opłacania stosunkowo wysokiego abonamentu, konieczny jest wcześniej zakup zestawu ze specjalną anteną. Są jednak takie miejsca na świecie, gdzie alternatywnych sposobów na odbiór internetu po prostu nie ma, a przez to rozwiązanie oferowane przez Elona Muska jest w praktyce opłacalne (bo nie ma konkurencji).

Satelity Starlink to także ciekawy obiekt do obserwacji wieczorową porą. Satelity poruszają się po orbicie w specyficznym układzie, dzięki czemu przypominają "kosmiczny pociąg", który nierzadko jest widoczny z obszaru Polski. Wystarczy bezchmurna pogoda, ciemna okolica i informacja o tym, kiedy można prowadzić obserwacje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)