Sprzęt za ponad 100 mln euro. Ukraina będzie miała nowoczesne radary

Niemiecka firma Hensoldt przygotuje dla Ukrainy dodatkowe radary obrony przeciwlotniczej TRML-4D. To drogi, nowoczesny i bardzo ważny sprzęt, który może wydatnie pomóc w walce z Rosją. Dlaczego? Wyjaśniamy.

TRML-4D
TRML-4D
Źródło zdjęć: © Hensoldt
Mateusz Tomczak

17.05.2023 | aktual.: 17.05.2023 13:23

Informacje o szykowanym wzmacnianiu nadzoru powietrznego na Ukrainie przekazał sam producent wspomnianego sprzętu. Jak napisał w oficjalnej notce prasowej, zamówiono u niego sześć kolejnych radarów TRML-4D, które mają trafić do kraju okupowanego przez Rosję. Do tej pory Ukraina otrzymała w ramach wsparcia z zachodu cztery takie jednostki, w związku z czym wybrani żołnierze są już przeszkoleni do obsługi.

Radary TRML-4D dla Ukrainy. Za 100 mln euro

Wartość nowej transzy TRML-4D została oszacowana przez producenta na 100 mln euro. Ukraina nie musi się jednak martwić tym wydatkiem, ponieważ będzie to sprzęt, jaki w ramach wsparcia sfinansuje niemiecki rząd. Przekazanie wszystkich egzemplarzy powinno nastąpić jeszcze w tym roku.

- Cieszymy się, że możemy wesprzeć Ukrainę sześcioma dodatkowymi radarami TRML-4D, które jeszcze bardziej wzmocnią ukraińską sieć czujników obserwacji i obrony powietrznej – powiedział Thomas Müller, dyrektor generalny firmy Hensoldt

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TRML-4D to idealny kompan dla IRIS-T SLM

TRML-4D to najnowszy wariant radaru produkowanego przez firmę Hensoldt. Pierwsze egzemplarze weszły do produkcji w 2018 r, a do służby w wybranych armiach dopiero w 2020 r.

Zastosowanie szeregu zaawansowanych technologii, w tym przeprojektowanej anteny AESA (Active Electronically Scanned Array) ze skanowaniem elektronicznym, sprawia, że TRML-4D wyróżnia się bardzo wysoką skutecznością. Wedle producenta sięga ona nawet 90 proc.

Radar pracuje na paśmie C i umożliwia jednoczesne wykrywanie i śledzenie nawet 1500 różnych celów powietrznych znajdujących się w odległości do 250 km. Maksymalna wysokość namierzania obiektów to w przypadku TRML-4D ok. 30 km. Mogą być to nie tylko samoloty i śmigłowce, ale też pociski manewrujące.

TRML-4D to radar samobieżny, który najlepiej sprawdza się jako główna jednostka wykrywania celów powietrznych pracująca w ramach większego zestawu obejmującego także systemy obrony powietrznej IRIS-T SLM. Na Ukrainie powinien zatem sprawdzić się bardzo dobrze, ponieważ w ramach wsparcia systemy IRIS-T SLM już tam dotarły o czym informowaliśmy kilka tygodni temu.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariaobrona powietrznawojna w Ukrainie
Wybrane dla Ciebie