Orion z misji Artemis 1 mógł być widoczny z Polski

W sobotę, 3 września, została podjęta kolejna próba startu misji Artemis 1. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych przelot można było zaobserwować z Południowej Europy, a także z terenu Polski. Ostatecznie misja została jednak odwołana z powodu wycieku wodoru w rakiecie.

CAPE CANAVERAL, FLORIDA - SEPTEMBER 01: NASA's Artemis I rocket sits on launch pad 39-B at Kennedy Space Center on September 01, 2022 in Cape Canaveral, Florida. The first attempt to launch the Artemis I was scrubbed after an issue was found on one of the rocket's four engines. The next launch attempt will be September 3rd. (Photo by Kevin Dietsch/Getty Images)Przygotowania do startu Oriona
Źródło zdjęć: © GETTY | Kevin Dietsch
Oskar Ziomek

O godzinie 20:17 czasu Polskiego 3 września miało otworzyć się kolejne okno, w którym start misji Artemis 1 mógł się udać. Jak podaje serwis nocneniebio.pl, 20 minut od startu Orion miał przelatywać nad terenem Afryki, a to oznaczało możliwość obserwacji z terenów Europy Południowej.

Wyliczono, że przy sprzyjających warunkach około godziny 20:38 obiekt można było zaobserwować ze środkowej Polski, 5-7 stopni nad horyzontem. Niewiele później można było go zaobserwować ponownie, o godzinie 22:25, ale w tym przypadku już tylko z użyciem sprzętu optycznego. Ostatecznie misja Artemis 1 została jednak przełożona.

Wcześniej start misji Artemis 1 był zaplanowany na 29 sierpnia. Został jednak odwołany w ostatniej chwili, kiedy pojawiły się komplikacje podczas tankowania ciekłego wodoru. NASA podała, że źródłem problemu było pęknięcie w rakiecie, które trzeba było usunąć. Start został - zgodnie z planem - przełożony na kolejny termin.

Misja Artemis 1 to istotne wydarzenie z wielu względów. Chociaż najbliższym celem jest ponowne lądowanie na Księżycu, testy mają też bardziej przyszłościowe znaczenie - Orion miałby kiedyś zabierać ludzi na Marsa. Misja Artemis 1 jest bezzałogowa, ale na pokładzie statku znajdą się manekiny, które mają symulować obecność ludzi w kapsule.

Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu