Smartfon leżący koło klawiatury może okazać się szpiegiem

Inżynierowie z Politechniki w Atlancie odkryli, że iPhone położony na biurku nie dalej niż 5 centymetrów od klawiatury potrafi z 80-procentową dokładnością ustalić, jakie dane są wprowadzane do komputera. Napisany przez nich keylogger wykorzystywał akcelerometr w telefonie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Wszyscy agenci, którzy mają zwyczaj kłaść w pracy telefon pod ręką, powinni uzbroić się w czujność albo zainwestować w meble tłumiące wibracje.

Jak podaje New Scientist czujniki ruchu w iPhonie wystarczą, by na podstawie wibracji blatu ustalić, w które klawisze klawiatury uderzamy. Odczyt nie opiera się na wychwytywaniu uderzenia po uderzeniu, tylko na wibracjach powodowanych przez wpisywanie kombinacji dwóch znaków. Na przykład słowo "ławka" można rozbić na pary "ŁA", "AW", "WK", "KA". Pierwsza kombinacja zostaje zaklasyfikowana jako sekwencję"prawa (strona klawiatury)-daleka lewa", itd. Kombinacja sekwencji znacznie zawęża liczbę słów, które mogły zostać wpisane i podpowiada, o jaki wyraz chodzi. Obecny algorytm wystarczy, by rozszyfrować tekst, znając jego ogólny temat.

Zespół pod przewodnictwem Patricka Traynora przeprowadził eksperyment, wykorzystując artykuły na temat wyborów lokalnych w Chicago. Algorytm znał 79. wyrazów, w tym najczęściej używane części mowy oraz słownictwo występujące w kontekście elekcji, np. "burmistrz". Odczyt wibracji umożliwiał od razu odgadnięcie, jakie słowo wprowadzono na klawiaturze w 40 procentach przypadków. W 80 procentach właściwe słowo było wśród pięciu pierwszych sugerowanych przez system. Traynor mówi, że wystarczy, by do odczytu zasiadł człowiek, który zna ogólną tematykę wiadomości, a bez problemu dokona właściwych wyborów z podpowiedzi.

Naukowcy nie informują, czy sprzedali już swój algorytm jakiejś agencji wywiadowczej, ale kurtuazyjnie ostrzegają przed aplikacjami niewiadomego pochodzenia. Wystarczy bowiem zainstalować na smartfonie niewinne oprogramowanie, do którego dołączono program zapisujący wibracje i wysyłający plik z zapisem pod wyznaczony adres, by nasze sekrety przestały być sekretami.

Wybrane dla Ciebie
Nowa broń Pekinu. Kiedyś ta maszyna korzystała z ukraińskich silników
Nowa broń Pekinu. Kiedyś ta maszyna korzystała z ukraińskich silników
Zajrzeli w atmosferę egzoplanety. Ależ gorąco!
Zajrzeli w atmosferę egzoplanety. Ależ gorąco!
Czołgi K2PL ze Śląska. Transfer technologii podpisany
Czołgi K2PL ze Śląska. Transfer technologii podpisany
Zdjęcia ujawniły prawdę. Rosjanie robią to w obwodzie kurskim
Zdjęcia ujawniły prawdę. Rosjanie robią to w obwodzie kurskim
Wlecieli w oko cyklonu. Zastała ich oczekiwana cisza
Wlecieli w oko cyklonu. Zastała ich oczekiwana cisza
Co zabijało żołnierzy Napoleona podczas odwrotu z Rosji? Są nowe poszlaki
Co zabijało żołnierzy Napoleona podczas odwrotu z Rosji? Są nowe poszlaki
Umieszczą pociski na orbicie okołoziemskiej. Pierwsze już w 2026 roku
Umieszczą pociski na orbicie okołoziemskiej. Pierwsze już w 2026 roku
Groźniejsze niż pociski balistyczne. Są ogromnym problemem Ukraińców
Groźniejsze niż pociski balistyczne. Są ogromnym problemem Ukraińców
Największy okręt wojenny świata. USS Gerald R. Ford to więcej niż pływające lotnisko
Największy okręt wojenny świata. USS Gerald R. Ford to więcej niż pływające lotnisko
Bolesna strata Rosjan. Stracili lepszy wariant systemu S-300
Bolesna strata Rosjan. Stracili lepszy wariant systemu S-300
ESA wprowadza „wskaźnik zdrowia” orbity. Pierwszy wynik: jest źle
ESA wprowadza „wskaźnik zdrowia” orbity. Pierwszy wynik: jest źle
Nie tylko Gripeny. Ukraina patrzy również na dwa mocarstwa
Nie tylko Gripeny. Ukraina patrzy również na dwa mocarstwa