Ślad po nim zaginął. Stworzył go sam da Vinci dla Francuzów

Leonardo da Vinci zbudował automatycznego lwa, który sam chodził i otwierał pierś, by odsłonić lilie. Ten pokaz dla dworu francuskiego był manifestem sztuki i techniki.

Rekonstrukcja lwa Leonardo da VinciegoRekonstrukcja lwa Leonardo da Vinciego
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Aleksandra Dąbrowska

Nie sposób stwierdzić, które z setek maszyn opisanych w ponad 6000 zachowanych rękopisach da Vinci zostały faktycznie zbudowane przez Leonarda. W rzeczywistości, po wielu z nich nie ma śladu w historii, poza notatkami mistrza.

Najsłynniejszym projektem, o którym mamy niezbite świadectwa, jest Mechaniczny Lew. Ten przypominający zwierzę automat został zbudowany na początku XVI wieku na zlecenie papieża Leona X dla króla Francji Franciszka I. Lew miał umilać czas francuskiemu władcy, spacerując i składając kwiaty u jego stóp.

Mechaniczny lew Leonarda. Symbol i technologia

Lew wykonany był z drewna i metalu. Dodatkowo poruszał się samodzielnie, unosząc głowę i otwierając pierś, odsłaniając bukiet lilii - symbol monarchii francuskiej. Jak ocenia magazyn History, był "był potężnym gestem dyplomacji i innowacyjności w czasach, gdy sztuka, nauka i polityka były ze sobą ściśle powiązane".

– Sztuka i nauka u Leonarda nigdy nie były całkowicie od siebie oddzielone – mówi Edoardo Zanon, dyrektor naukowy Muzeum Leonardo3 w Mediolanie. – Mechaniczny lew to złożony projekt, zarówno pod względem mechanicznym, jak i symbolicznym, ale być może odważne jest umieszczenie go w obrębie twórczości Leonarda i porównanie z jego wielkimi arcydziełami – ocenił dyrektor.

Ślady projektu w kodeksach i relacjach

Chociaż nie zachowały się żadne oryginalne plany, fragmenty projektu lwa można odnaleźć w Kodeksie Madryckim da Vinci i innych zachowanych notatnikach. Większość materiału pochodzi jednak z późniejszych opisów, zwłaszcza Giorgio Vasariego, którego biografie renesansowych artystów opisują lwa z niezwykłą szczegółowością.

Podczas gdy inne relacje wyolbrzymiają zdolności lwa, sugerując, że mógł on ryczeć lub poruszać się autonomicznie na duże odległości, współczesne rekonstrukcje dowodzą, że jego podstawowy ruch był w pełni możliwy do wykonania przy użyciu technologii XVI wieku.

W czasach, gdy większość maszyn opierała się na brutalnej sile lub przepływie wody, da Vinci stworzył maszynę o niesamowitym realizmie. Jego mechaniczny lew odzwierciedla lata wnikliwych obserwacji i badań. Przeprowadzał sekcje zwierząt, szkicował lwy w ruchu i badał, jak stawy przenoszą ciężar.

Uważa się, że mechaniczne zdolności lwa wynikały z wcześniejszych eksperymentów da Vinci z automatami, w tym z projektu robota-rycerza z lat 90. XV wieku.

Dlaczego lew? Dyplomatyczna gra znaczeń

Jak ocenia magazyn History, Da Vinci wybrał lwa ze względu na jego potężną symbolikę. W heraldyce lwy symbolizują odwagę, władzę i szlachetność – cechy, z którymi władcy renesansu chcieli się utożsamiać. Symbolika jest jednak znacznie szersza, jak sugeruje Francesca Fiorani, profesorka historii sztuki na Uniwersytecie w Wirginii.

– Lew nawiązywał do imienia papieża Leona X, który zlecił wykonanie dzieła, a także do imienia artysty. "Leo" oznacza lew po łacinie i jest również rdzeniem imienia "Leonardo". A do tego odnosił się również do Lyonu we Francji, gdzie przebywał król Francji i gdzie dostarczono dar – wyjaśniła historyczka.

W 1516 r. Franciszek I zaprosił Leonarda do Francji, nadając mu tytuł „Pierwszego malarza, inżyniera i architekta króla”. François Saint Bris z Château du Clos Lucé przypomina, że artysta pracował tam nad projektami urbanistycznymi i hydraulicznymi oraz efektami scenicznymi dworu.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję