SkróTech. Najważniejsze wiadomości dnia [29.05.2020]

W Polsce zdewastowano kolejny nadajnik sieci bezprzewodowej, prawdopodobnie w związku z teoriami spiskowymi o szkodliwości 5G. Sony zapowiada pierwszą prezentację gier na PlayStation 5. Opisaliśmy również oszustwo na OLX, które zgłosił nam czytelnik.

Odnotowano już drugi przypadek próby zniszczenia masztu telekomunikacyjnego w Polsce. W całej Europie było już kilkadziesiąt potwierdzonych incydentów tego typu, ze względu na teorie spiskowe łączące sieć 5G i koronawirusa. Jak widać, w szkodliwość łącza bezprzewodowego uwierzyli również Polacy.

Tylko że dwukrotnie pomylili już maszt 4G z masztem 5G. W Łodzi podpalono nadajniki należące do sieci Play. Jak poinformował operator, nie było tam żadnej anteny 5G, a jedynie LTE. We wtorek złapano mężczyznę, który piłą podcinał elementy konstrukcyjne masztu 4G w miejscowości Leśniowice, znajdującej się około 20 km na południe od Chełma.

USA wychodzą z WHO. Niespodziewana wiadomość na sam koniec dnia. O decyzji poinformował sam prezydent Stanów Zjednoczonych, podczas konferencji prasowej. Pieniądze przekazywane dotychczas na WHO zostaną wydane na inne środki pomocy. Decyzję argumentował między innymi stwierdzeniem że Światowa Organizacja Zdrowia ulega wpływom Chin.

Sprytne i bardzo perfidne oszustwo można znaleźć w serwisie OLX. Do naszej redakcji odezwał się Kamil, którego brat zakupił taniego Xboxa One S. A przynajmniej próbował. W ogłoszeniu pada kwota 350 zł, co jest zdecydowanym zaniżeniem w stosunku do ceny rynkowej.

Ofiary wierzą w dobre intencje oszusta, ponieważ ten po 1. podaje (fałszywe) zdjęcie dowodu osobistego, a po 2. jest w stanie przesłać zdjęcie konsoli z wybranym przez ofiarę napisem. Kończy się utraconymi pieniędzmi. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj nasz artykuł w serwisie dobreprogramy.pl.

Nareszcie zobaczymy możliwości konsoli piątej generacji. 4 czerwca zobaczymy pierwsze gameplaye z gier na PlayStation 5. Mamy nadzieję, że będzie to coś przełomowego.

Po serwisie Facebook krąży bardzo niepokojący fake news. Zawarto w nim bardzo uwłaczające dla Marka Zuckerberga dezinformacje. W ciągu 12 godzin ponad milion ludzi zobaczył post, który sugeruje, że właściciel Facebooka stwierdza iż "social media nie muszą sprawdzać wiarygodności wpisów". Co więcej, w artykule Zuckerberga określono pedofilem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl