Samsung szykuje telefon ze składanym ekranem
Jak donosi agencja prasowa Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła, składane smartfony firmy Samsung mogą pojawić się na rynku już w przyszłym roku.
Kilka lat temu, podczas konferencji dla inwestorów, po raz pierwszy dowiedzieliśmy się o tym, że firma Samsung pracuje nad stworzeniem rozkładanych urządzeń. Wtedy też po raz pierwszy padł rok 2017. jako termin, w którym urządzenia te będą gotowe do masowej produkcji. Pod koniec maja firma Samsung złożyła odpowiedni wniosek patentowy, a teraz największa na świecie agencja prasowa publikuje ciekawą informację.
Bloomberg twierdzi, że Samsung ma dwa składane urządzenia. Pierwsze ma być podobne do klasycznego "telefonu z klapką", który po rozłożeniu zamieni się zapewne w pełnowymiarowy smartfon. Drugie to 5-calowy smartfon, który zmieniać się będzie w 8-calowy tablet. Oba telefony opracowywane są w ramach projektu o nazwie "Project Valley" i według agencji Bloomberg mogą pojawić się naw początku 201. roku - prawdopodobnie podczas targów telekomunikacyjnych MWC.
Pamiętajmy też, że obok Samsunga przynajmniej jeszcze jedna firma planuje wprowadzenie na rynek smartfona z elastycznym wyświetlaczem. Prototyp takiego urządzenia pokazała chińska firma Oppo. Urządzenie wygląda na zbyt duże do noszenia w kieszeni nawet po złożeniu, ale warto pamiętać o tym, że jest to na razie tylko pokaz technicznych możliwości. Producent chwali się klientom, że już posiada rozwiązania i technologie, które jeszcze niedawno kojarzyły się nam z filmami science fiction i bliżej nieokreśloną przyszłością.
Od dawna nie mieliśmy prawdziwej rewolucji w telefonach. Dochodziły kolejne funkcje, ulepszenia, ale ciężko było mówić o dużej, istotnej zmianie w ich konstrukcji. Teraz nareszcie się to zmienia. Wyobraźcie sobie na przykład 24-calowy tablet, który w kilka sekund zredukujecie do rozmiaru waszego obecnego smartfona i schowacie go do kieszeni - zmierzamy mniej więcej w tym kierunku!
Ma to tym większe znaczenie, że według najnowszego raportu Gartenra (amerykańskie przedsiębiorstwo analityczno-doradcze), o którym piszemy w TEJ wiadomości, sprzedaż telefonów poważnie spada. Nie ma się w sumie czemu dziwić, ponieważ mało kto odczuwa potrzebę szybkiej wymiany urządzenia na nowy model, który różni się jedynie nieco szybszym procesorem, nieco lepszym aparatem i lekko zmienioną obudową.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Aktualizacja do Windows 10 pobrała się przez satelitę