Nadchodzą ciężkie czasy dla producentów smartfonów

Najnowszy raport firmy analitycznej Gartner nie jest zbyt optymistyczny dla producentów smartfonów. Z dokumentu wynika bowiem, że sprzedaż tych urządzeń znacząco wyhamuje. Powód? Prawie każdy ma już smartfona.

LG G5
Źródło zdjęć: © LG

Jednocyfrowe tempo wzrostu, do którego doprowadzić ma nasycenie rynku już wkrótce to nadal 1,5 miliarda sprzedanych urządzeń na całym świecie. Jednak producenci sprzętu w dzisiejszych czasach konkurują ze sobą marżami do tego stopnia, że taki spadek odczują boleśnie.

Gartner tłumaczy nadchodzący scenariusz tym, że prawie każdy ma już smartfona i nie zamierza zmieniać go na nowszy model przez najbliższe 30 miesięcy. W bogatszych społeczeństwach, okres ten skraca się do 24 miesięcy, jednak jest nadal dłuższy niż optymalny z punktu widzenia producentów smartfonów.

Wielu zachodnich producentów "ostrzyło sobie zęby" na Chiny, widząc w tym kraju rynek, dzięki któremu obecne tempo sprzedaży smartfonów mogłoby zostać utrzymane. Plan ten został całkowicie powstrzymany przez lokalnych, chińskich producentów, takich jak Xiaomi, czy Huawei, którzy obecnie kontrolują praktycznie cały rynek smartfonów w Chinach.

Aktualnie wielu producentów sprzętu spogląda w stronę Indii, gdzie smartfony dopiero zaczęły pojawiać się na tamtejszym rynku. Połowa sprzedawanych tam telefonów to nadal tzw. feature-phone'y, których użytkownicy prędzej czy później zechcą w końcu kupić swojego pierwszego smartphone'a. Dla producentów smartfonów może być jeszcze za wcześnie na ekspansję w tamten rejon. W Indiach średnia cena, za którą kupowany jest nowy telefon komórkowy to 120 dolarów, czyli 460 zł. A więc, żeby jakikolwiek producent mógł zarobić jakiekolwiek pieniądze w Indiach musiałby stworzyć telefon, którego produkcja kosztuje mniej niż 460 zł.

Analitycy z firmy Gartnera sugerują również, że w najbliższych latach mogą pojawić się zupełnie nowi producenci, którzy odniosą ogromy sukces dzięki całkowicie nowemu modelu dystrybucji swoich smartfonów. Niektóre duże korporacje mogłyby rozdawać swój sprzęt za darmo, tylko po to, żeby zarabiać na płatnych usługach, oferowanych dla swoich użytkowników.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Aktualizacja do Windows 10 pobrała się przez satelitę

Wybrane dla Ciebie

Dekada zmian. NATO wydaje na wojsko więcej niż reszta świata
Dekada zmian. NATO wydaje na wojsko więcej niż reszta świata
Już są nad Polską. Oto, z czym latają "dumy" mocarstwa UE
Już są nad Polską. Oto, z czym latają "dumy" mocarstwa UE
Stare armaty z ery Stalina. Ukraińcy z powodzeniem strącają nimi drony
Stare armaty z ery Stalina. Ukraińcy z powodzeniem strącają nimi drony
Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?