Samsung Ativ S - Windows Phone idealny?
Podczas berlińskich targów IFA Samsung zaprezentował nam dwa urządzenia z nowoutworzonej lini Ativ, które będą pracować pod kontrolą najnowszej odsłony systemu operacyjnego Microsoftu - Windowsa (Phone) 8. Jednym z nich jest spory, 4,8-calowy smartfon Ativ S, który ma szansę zostać najlepiej sprzedającą się słuchawką świata z Win8 na pokładzie. Czy jednak rzeczywiście tak będzie?
04.09.2012 | aktual.: 05.09.2012 11:44
Większość komentatorów jest zdania, że design Ativ S w oczywisty sposób nawiązuje do rozwiązań znanych z flagowego smartfona koreańskiego giganta – Samsunga Galaxy S III. Po części jest to oczywiście prawda, trudno dyskutować z faktami, ale w moim przekonaniu przypomina on raczej jego średnio udaną mieszankę z poprzednią i ciągle najpopularniejszą wersją tego urządzenia – Galaxy S II. Wygląd Ativ S nie jest chyba jego największym atutem (nie zrozumcie mnie źle – nie jest zły, ani brzydki, ale nowe Lumie. W oczy najbardziej rzucają się – nie licząc może windowsowych kafelków – duży, 4,8-calowy ekran, ładne, zaokrąglone krawędzie i sprzętowy przycisk umiejscowiony na dole przedniego panelu obudowy smartfona. Całość prezentuje się co najmniej zgrabnie, ale jednak nie zachwyca (dużo większe wrażenie zrobiły
na mnie ostatnio propozycje innych smartfonów z WP8).
Ogromną zaletą Samsunga Ativ S jest bez wątpienia jego bardzo dobra, rzeczywiście bazująca na (albo w ogóle kopiująca) Galaxy S III specyfikacja. Urządzenie dysponuje wspomnianym, 4,8-calowym wyświetlaczem Super AMOLED o rozdzielczości 1280×72. pikseli (ze szkłem Gorilla Glass 2), wydajnym, dwurdzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon S4 o częstotliwości taktowania 1,5 GHz, 1 GB RAM-u, 16 lub 32 GB-ami wbudowanej pamięci wewnętrznej (rozszerzalnej jak to zwykle bywa kartą microSD), dwoma – 1,9 i 8 mpix – kamerami oraz 2300 mAh baterią. Całość zamknięto w obudowie o wymiarach 137,2 x 70,5 x 8,7 mm i wadze 135 g.
Póki co nie wiemy kiedy smartfon ukaże się na rynku i ile trzeba będzie za niego zapłacić. Pytanie jednak –. czy rzeczywiście ma on szansę na odniesienie jakiegokolwiek sukcesu nie bazującego na marce Samsunga, a opartego na jego faktycznej wartości? Właściwie... co będzie uznane za sukces? Na powtórzenie wyników sprzedaży Galaxy S III raczej nie ma szans, na wygranie z iPhone'em też nie, ale już na zdominowanie i wyparcie z rynku średnio popularnych Lumii bezsprzecznie jakieś są (już jutro okaże się jak duże). Jak uważacie – co będzie można uznać za naprawdę duży sukces Samsunga Ativ S? Faktyczne, znaczące rozszerzenie, czy jedynie zdominowanie skromnego rynku Windows Phone’ów?