Samoloty B‑1B ulepszone. Amerykańskie bombowce będą szybsze i groźniejsze

Samoloty B-1B otrzymały nowe podzespoły, dzięki którym staną się jeszcze szybsze i groźniejsze w powietrzu. Amerykanie poinformowali o zakończeniu trwającej osiem lat modernizacji jednego z trzech strategicznych bombowców służących w tamtejszej armii.

Amerykańskie bombowce B-1B będą szybsze i groźniejsze. Armia USA zakończyła modernizację samolotów
Amerykańskie bombowce B-1B będą szybsze i groźniejsze. Armia USA zakończyła modernizację samolotów
Źródło zdjęć: © Pixabay

30.09.2020 12:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

B-1B Lancer to amerykański bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu o zmiennej geometrii skrzydeł. Armia USA wiąże z nim plany do co najmniej 2036 roku, w związku z czym osiem lat temu zdecydowała się na jego modernizację. Amerykanie właśnie poinformowali o jej oficjalnym zakończeniu.

W sumie ulepszeniu uległo 60 naddźwiękowych maszyn. Prace objęły między innymi stworzenie Zintegrowanej Stacji Bojowej, łączącej w sobie trzy różne podzespoły bombowca. Dzięki nim załoga samolotu będzie miała lepszą świadomość pola bitwy oraz otaczających ją zagrożeń, zarówno z powietrza, jak i ziemi.

Przedstawiciele US Air Force zapewnili, że zmodernizowane samoloty będą wykonywać manewry ofensywne i defensywne znacznie szybciej niż dotychczas.

Armia poinformowała, że zmianie uległ także wygląd kokpitu maszyny, który został wzbogacony o m.in. nowoczesne wyświetlacze.

Aktualnie bombowce B-1B Lancer pozostają jednymi z trzech modeli samolotów strategicznych służących w amerykańskiej armii. Dwa pozostałe to B-52 Stratofortress oraz B-2 Spirit.

Przypomnijmy, że w maju 2020 roku samolot B-1B przelatywał nad Polską w asyście polskich myśliwców F-16.

Źródło artykułu:WP Tech
wiadomościusaarmia
Komentarze (32)