Samolot spadł do jeziora. Kajakarze ruszyli na ratunek pilotowi [Zobacz wideo]
Szybka reakcja kajakarzy uratowała życie pilotowi, którego samolot wpadł do jeziora Morton w USA. Ciężko ranny mężczyzna został zabrany do pobliskiego centrum medycznego. Poniżej możecie zobaczyć wideo z miejsca zdarzenia.
12.11.2019 11:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do katastrofy samolotu doszło w poniedziałek, po godzinie 11:00 czasu lokalnego. Jak informuje Seattle Times, mały samolot rozbił się na środku jeziora Morton, nieopodal miejscowości Covington, w hrabstwie King, w stanie Waszyngton. Ciężko ranny został pilot maszyny, który swoje życie może zawdzięczać trzem świadkom wydarzenia.
Świadkowie katastrofy (dwóch mężczyzn i jedna kobieta) zareagowali błyskawicznie wskakując w kajaki i pędząc na ratunek poszkodowanemu. Z ich relacji wynika, że mężczyzna, chociaż był w ciężkim stanie, to nie stracił przytomności w wyniku uderzenia w jezioro. Kajakarze pomogli mężczyźnie dostać się na brzeg, skąd został zabrany do szpitala w Harborview. Jego stan jest stabilny.
Przyczyną katastrofy najprawdopodobniej była awaria silnika. Poniżej możecie zobaczyć wideo z miejsca wydarzenia.
Czytaj także: USA. Mężczyzna wypadł z samolotu. Trwają poszukiwania
Przyjaciel pilota, Elias Temeyosa poinformował, że poszkodowany w wypadku kupił mały samolot kilka miesięcy temu, za pieniądze pozyskane ze sprzedaży furgonetki.
Jak informuje Associated Press, Federalna Administracja Lotnicza oraz Krajowe Biuro Bezpieczeństwa Transportu pracują nad zbadaniem dokładnej przyczyny katastrofy.