Samolot bez pilota. Były inżynier Tesli pokazuje, jak to działa
Dwa start-upy Xwing oraz Reliable Robot, zamiast budować nowy samolot, wzięły na warsztat wysłużoną Cessnę Grand Caravans i "nauczyli ją latać" bez pilota.
Reliable Robot oraz Xwing to dwa start-upy wywodzące się z zatoki San Francisco. Ich założycielami są Robert Rose oraz Marc Piette. Pierwszy z nich pracował przez 5 lat w SpaceX, a potem w Tesli u boku Elona Muska. Jednym z jego głównych zadań był projekt autopilota do samochodów. Teraz ten sam pomysł postanowił zaszczepić w samolotach.
I to dosłownie. Swoje rozwiązania zaimplementowali w samolocie Cessna Grand Caravans i zabrali w testowy lot dziennikarza CNBC.
Na filmiku widzimy, że samolot sam startuje, lot jest monitorowany zdalnie. Na pokładzie jest rzecz jasna pilot, żeby reagować w razie potrzeby. Szefowie obu start-upów podkreślają, że współpracują już z dużymi firmami logistycznymi i chcą przeprowadzić testowe dostarczenie ładunku. Czekają jednak na zgodę ze strony Federalnej Administracji Lotnictwa.
Reliable Robot i Xwing nie są jedynymi firmami, które pracują nad autonomicznymi samolotami. Swoje maszyny zapowiedział już Boeing, w trakcie powstawania jest bojowy X-47B, a w przeszłości nawet Pentagon zapowiadał system, pozwalający szybko zmienić dowolny samolot w autonomiczną maszynę.