Boeing zapowiedział samoloty bez pilotów
W ostatnich tygodniach wiele mówi się o samochodach autonomicznych, które nie będą wymagały kierowcy. Firma Boeing postanowiła jednak pójść o krok dalej i zapowiedziała technologię, która pozwoli na długodystansowe loty bez konieczności sterowania maszyny przez pilota.
16.06.2017 | aktual.: 17.06.2017 12:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zapowiedzi Boeinga brzmią odważnie, ale firma już w 2019 roku chce przeprowadzić pierwsze testy swojej technologii.. Ma ona wykorzystać sztuczną inteligencję, która w trakcie lotu będzie podejmować takie same decyzje jak pilot.
Mike Sinnet – wiceprezes Boeinga stwierdził, że autonomiczne samoloty to pieśń przyszłości, ale odpowiednia technologia już istnieje. Dodał, że takie maszyny będą musiały zapewnić odpowiednie standardy bezpieczeństwa, a nawet muszą być w stanie wykonać poprawnie awaryjne lądowania. Także takie, jak słynne lądowanie znane jako cud na rzece Hudson. Jeżeli nie będzie to możliwe, nie będą dalej rozwijać tej technologii.
Oprócz tego Boeing zapowiedział też prace nad nowym samolotem. Ma to być model pośredni pomiędzy modelami 737 (służącemu do lotów na krótkim dystansie) oraz modelem 787 (znacznie większym, używanym na długich dystansach). Nowy samolot miałby pomieścić między 220 a 270 pasażerów. Cytowane źródło sugeruje, że pierwsze egzemplarze mogą być gotowe w 2025 roku.
Rozwiązanie to miałoby różnić się od autopilota całkowitym przejęciem obowiązków pilota przez odpowiednie algorytmy. Do tej pory start i lądowanie, które stanowią największe wyzwanie, zazwyczaj wykonywane były ręcznie przez człowieka. Jedynie w nowoczesnych samolotach autopilot jest w stanie samodzielnie wylądować na odpowiednio wyposażonych lotniskach dzięki systemowi ILS.