Turecka ofensywa zbrojeniowa w Ameryce Południowej
25.04.2024 09:07, aktual.: 25.04.2024 11:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnich dniach tureckie przedsiębiorstwo branży obronnej Aselsan rozszerzyło swoją działalność na Amerykę Łacińską i otworzyło biuro Aselsan Latin America w Santiago w Chile. Potwierdza to fakt, że po rynku afrykańskim tureckie podmioty będą celować w sprzedaż swoich produktów na kolejny perspektywiczny obszar, do państw, które od dłuższego czasu (i z różnym skutkiem) starają się modernizować siły zbrojne.
O utworzeniu nowej placówki poinformowano podczas Międzynarodowych Targów Lotniczych i Kosmicznych FIDAE 2024 w Chile, a w otwarciu biura wziął udział Suay Alpay, wiceminister obrony narodowej Turcji.
– Jesteśmy przekonani, że ta strategiczna ekspansja poprawi naszą działalność i przyczyni się do naszego trwałego wzrostu i sukcesu w Ameryce Łacińskiej – powiedział dyrektor generalny Aselsan, Ahmet Akyol. – Aselsan Latin America jeszcze bardziej wzmocni nasze możliwości i obecność na tym dynamicznym rynku, eliminując różnicę czasu między Turcją a tą częścią świata.
Otwarcie nowego biura to kolejny krok we wzmacnianiu potencjału tureckiego przedsiębiorstwa po znacznej poprawie kondycji finansowej. W 2023 r. Aselsan odnotował gwałtowny wzrost przychodów, osiągając 7,4 miliarda lirów tureckich (230 milionów dolarów), co stanowi wzrost o 520 procent w porównaniu z 1,19 miliarda lirów (37 milionów dolarów) w 2022 roku. Eksport o wartości 601 mln dolarów odegrał znaczącą rolę w tym wzroście. Jak wynika z najnowszego raportu finansowego do czasu otwarcia biura w stolicy Chile Aselsan prowadził działalność w kilkunastu krajach poza Turcją za pośrednictwem zagranicznych biur lub oddziałów, wszystkie jednak były zlokalizowane na półkuli wschodniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: ROBOROCK S8 MaxV Ultra - test
Bardzo ważnym elementem współpracy na linii Turcja-Chile stał się kontrakt na modernizację floty czołgów Leopard 2A4CHL. W lipcu 2023 r. Aselsan zwyciężył i zadba o wyposażenie chilijskich pojazdów pancernych w nowe systemy, w tym elektryczny napęd wieży, system zarządzania walką, system kierowania ogniem, system obserwacji dookolnej oraz system identyfikacji swój/obcy.
Podczas FIDAE 2024 Turcy zaprezentowali model Leoparda 2A4CHL z prawdopodobnym pakietem modernizacji. Nie wiadomo jaki będzie ostateczny zakres tego unowocześnienia, a jako maksimum (wydaje się jednak, że mało realne) należy traktować ulepszenia z programu, w którego ramach powstała wersja TİYK-LEO 2A4, opracowana na bazie doświadczeń operacji wojskowej "Tarcza Eufratu". Zasadniczym elementem modernizacji jest zastosowanie nowego systemu kierowania ogniem Volkan-III/TAKS, który zapewni możliwość prowadzenia walki w trybie hunter-killer.
W chilijskich czołgach Turcy prawdopodobnie zainstalują też panoramiczny przyrząd obserwacyjno-celowniczy dowódcy i systemy optoelektroniczne KARTALGÖZÜ w celowniku działonowego. Na stropie wieży pojawi się zdalnie sterowany moduł uzbrojenia SARP z karabinem maszynowym kalibru 12,7 milimetra. Przeżywalność załogi poprawi system ostrzegania przed opromieniowaniem wiązką laserem TLUS i zbliżającymi się przeciwpancernymi pociskami kierowanymi, a świadomość sytuacyjną – kamery przednie i cofania dla kierowcy.
Wespół z tureckim podmiotem prace prowadzić będzie państwowe przedsiębiorstwo Fábricas y Maestranzas del Ejército de Chile (FAMAE). Nie wiemy jednak jaki wariant unowocześnienia wybrały tamtejsze wojska lądowe. Chile stało się użytkownikiem niemieckich czołgów zmodernizowanych do standardu 2A4CHL – uwzględniających lokalne uwarunkowania – w grudniu 2007 roku.
Łącznie pozyskano 132 pojazdy plus osiem przeznaczonych na części zamienne. W kwietniu 2013 r. starano się zakupić 100 Leopardów 2A5 z niemieckich nadwyżek. W pakiecie uzbrojenia miały znaleźć się również zestawy modernizacyjne, które posłużyłyby do ulepszenia wszystkich ówcześnie posiadanych czołgów w wersji 2A4 do standardu A5. Na te zakupy zabrakło pieniędzy.
Ostatnie targi zbrojeniowe w Chile przypomniały również o tym, że trwa postępowanie przetargowe na zakup czterdziestu kołowych transporterów opancerzonych z napędem na osiem kół. Nowe platformy mają zastąpić flotę 160 pojazdów opancerzonych Mowag Piranha. O kontrakt starają się tureckie przedsiębiorstwa Otokar Otomotiv ve Savunma Sanayi A.Ş. i BMC. Pierwsze z nich na FIDAE 2024 zaprezentowało transporter opancerzony Arma II w układzie 8x8. Gra ma być warta świeczki, gdyż w dłuższej perspektywie Chile potrzebować będzie ponad 200 pojazdów opancerzonych. Otokar starał się bardzo dobrze zaprezentować, promując przede wszystkim gotowość do lokalizacji produkcji tych pojazdów.
W tym przypadku nie o sam chilijski kontrakt chodzi. Pojazdy tej klasy chce pozyskać również Peru (choć ostatnie decyzje w tamtym programie nie były po myśli wojsk lądowych). Gdyby jednak Lima powróciła do pierwotnych założeń, to Otokar miałby szansę na zwycięstwo również tam. W takim przypadku producent mógłby liczyć na większą skalę zamówień, a odbiorcy bić się o lokalizację produkcji i zmniejszenie ceny jednostkowej.
Tureckie przedsiębiorstwo ponadto może pochwalić się rozbudowanym portfolio, w tym pojazdami wielozadaniowymi Cobra II czy transporterami opancerzonymi Arma w wersji sześciokołowej. Innym ciekawy rozwiązaniem dla państw, które chciałyby sięgnąć nie tylko po bojowe wozy piechoty, ale również po czołgi średnie, mogą być gąsienicowe Tulpary. W lutym w Rijadzie zaprezentowano pojazd tego typu z duża siła ognia, gdyż z kadłubem zintegrowano włoską dwu lub trzyosobową wieżę Leonardo HITFACT Mk II ze 120-milimetrową armatą gładkolufową o długości lufy 45 kalibrów i współosiowym karabinem maszynowym kalibru 7,62 mm. Tulpar mógłby być więc dobrym rozwiązaniem dla Peru bądź Argentyny.
Otokar uczestniczył również w LAAD 2024 w Sao Paulo, najważniejszych targach obronności i bezpieczeństwa w Ameryce Południowej. Obszar tego kontynentu jest atrakcyjnym celem ekspansji, gdyż wśród wielu państw rodzą się ambicje rozbudowy sił zbrojnych. Niemniej jednak nie stoi w obliczu palących zagrożeń militarnych, co stwarza szansę Turkom na zaspokojenie potrzeb sił zbrojnych niektórych państw bez względnego pośpiechu, a więc w granicach swoich możliwości.
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora