Rozpoczęły się dostawy nowej wersji F/A‑18. Zwiększy zdolności bojowe US Navy
Marynarka Wojenna USA odebrała dwa pierwsze myśliwce wielozadaniowe F/A-18 Super Hornet w konfiguracji Block III. Modernizacja pozwoli wydłużyć resursy, a także zwiększyć zdolności bojowe podstawowych myśliwców pokładowych US Navy.
08.07.2024 08:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
F/A-18 Super Hornet Block III powstają na dwa sposoby. Pierwszym jest produkcja fabrycznie nowych samolotów. Pierwsze egzemplarze w takiej konfiguracji zostały dostarczone w 2021 r. Drugim sposobem powstawania myśliwców jest modernizacja istniejących F/A-18 Super Hornet Block II. US Navy dysponuje w tej chwili około 600 samolotami w tej wersji. Myśliwce dostarczone teraz są pierwszymi przekazanymi właśnie w ramach programu modernizacji Service Life Modification. Dla jak najszybszego przezbrojenia lotnictwa marynarki wojennej Boeing będzie prowadził prace modernizacyjne w dwóch zakładach: w St. Louis i San Antonio.
Myśliwce w wersji Block III zostały wyposażone w nowocześniejsze systemy awioniki, w tym kokpit Advanced Cockpit System, którego głównym elementem jest panoramiczny wyświetlacz zajmujący całą tablicę przyrządów. Informacje wyświetlane na monitorze można konfigurować w niemal dowolny sposób, dzięki czemu piloci uzyskują szybki dostęp do najważniejszych dla siebie informacji, a także mają lepszą świadomość sytuacyjną.
Dodatkowo Super Hornet Block III jest wyposażony w zaawansowany system zarządzania misją DTP-N (Distributed Targeting Processor-Networked) oraz system wskazywania celów TTNT (Tactical Targeting Network Technology), które pozwalają na lepszą integrację i współpracę z innymi jednostkami bojowymi na polu bitwy, w tym z platformami bezzałogowymi. Te systemy umożliwiają szybszą wymianę danych i lepszą koordynację działań. Po wprowadzeniu do uzbrojenia bojowych samolotów bezzałogowych pełniących rolę skrzydłowych dla klasycznych myśliwców, F/A-18 z systemami DTP-N i TTNT będą mogły pełnić rolę samolotów dowodzenia i kierować rojami dronów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejnym atutem wersji Block III jest zwiększony zasięg. Na grzbiecie samolotu wygospodarowano miejsce na konforemne zbiorniki paliwa wydłużające zasięg bez istotnego pogorszenia osiągów. Dzięki nim można zrezygnować z przenoszenia dodatkowych zbiorników paliwa pod skrzydłami i w ich miejsce podwiesić więcej uzbrojenia lub zostawić to miejsce wole zmniejszając masę i opór aerodynamiczny. Co prawda konforemne zbiorniki paliwa mają nieco mniejszą pojemność od tych podwieszanych pod skrzydłami, ale dzięki mniejszej masie i bardziej opływowemu kształtowi pozwalają one zwiększyć zasięg o około 200 km w stosunku do zbiorników podwieszanych.
Chociaż F/A-18 nigdy nie będzie samolotem stealth, w ramach modernizacji do wersji Block III postarano się również o zmniejszenie jego sygnatury radarowej. Myśliwiec ma mniejsze skuteczne pole odbicia radarowego. Zastosowano również powłoki absorpcyjne i ulepszone materiały konstrukcyjne zmniejszające widoczność myśliwca dla radarów.
Poszerzeniu uległ również wachlarz przenoszonego uzbrojenia. Doszły pociski przeciwokrętowe AGM-158C LRASM (Long Range Anti-Ship Missile), pociski antyradiolokacyjne AGM-88E AARGM (Advanced Anti-Radiation Guided Missile) oraz bomby GBU-53/B SDB II – nowsza wersja bomb kierowanych z zaimplementowaną zdolnością do atakowania celów poruszających się. Oczywiście, poza wymienionymi Super Hornet Block III może przenosić całą paletę uzbrojenia typowego dla wszystkich amerykańskich myśliwców, w tym pociski powietrze–powietrze AIM-9X, AIM-120D, pociski AGM-154 JSOW czy całą gamę bomb naprowadzanych laserowo lub satelitarnie.
Wymienione udoskonalenia na niewiele by się przydały, gdyby samoloty trzeba było niedługo wycofać ze służby. Z powodu długich wojen w Iraku i Afganistanie, a także intensywnych operacji cały czas prowadzonych w rejonie Bliskiego Wschodu resurs wielu F/A-18 zbliża się do końca. Dlatego, a by zapewnić, że myśliwce będą mogły latać jeszcze przez co najmniej dekadę płatowce samolotów zostaną wzmocnione, a resurs wydłużony do 10 000 godzin lotu.