Produkcja seryjna KF‑21 coraz bliżej
Południowokoreańska agencja zamówień wojskowych DAPA ogłosiła, że myśliwiec KF-21 Boramae osiągnął status wstępnej zdolności do walki. Osiągnięcie tego etapu jest jednym z elementów procedury prowadzącej do uruchomienia produkcji seryjnej w przyszłym roku. Tym samym DAPA podtrzymuje, że pierwsze egzemplarze będą dostarczone południowokoreańskim siłom powietrznym w drugiej połowie 2026 roku.
20.06.2023 09:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ogłoszenie kolejnego etapu przygotowań do produkcji zbiegło się pierwszym lotem piątego prototypu myśliwca. Po wystartowaniu z przyzakładowego lotniska w Sacheonie pilot wykonał czterdziestopięciominutowy lot na Morzem Wschodniochińskim. Ten egzemplarz zostanie wykorzystany przede wszystkim do prób awioniki, w tym radaru AESA. W dalszej kolejności posłuży również do prób tankowania w locie.
Testy prototypów rozpoczęły się w kwietniu 2021 roku. KF-21 wykonał pierwszy lot 19 lipca 2022 roku. Próby naziemne i powietrzne są prowadzone równolegle na pięciu prototypach, a w czerwcu dołączy do nich szósty i ostatni. Prototypy numer jeden, dwa, trzy i pięć są jednomiejscowe, a cztery i sześć – dwumiejscowe.
Do tej pory w trakcie prób naziemnych i około 200 lotów doświadczalnych przetestowano mniej więcej 260 różnych elementów funkcjonowania samolotu, w tym osiąganą prędkość, promień bojowy czy drogę lądowania. Testowano już również awionikę, która w większości została opracowana siłami firm południowokoreańskich, a także uzbrojenie powietrze–powietrze. W najbliższej przyszłości kolejne testy mają się koncentrować na dalszym sprawdzaniu awioniki, w tym systemów walki elektronicznej, i tankowaniu w locie. Zapowiedziane są również kolejne testy uzbrojenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myśliwce, które zostaną dostarczone siłom powietrznym Korei Południowej w 2026 roku, będą wyprodukowane w wariancie Block 1 o ograniczonych możliwościach bojowych i cechach stealth. Po wdrożeniu do służby rozpoczną się prace nad bardziej zaawansowaną wersją Block 2 zdolną do przenoszenia szerszego wachlarza uzbrojenia i o znacznie mniejszej skutecznej powierzchni odbicia. W dalszych planach jest opracowanie wariantu Block 3 o możliwościach porównywalnych ze współczesnymi amerykańskimi samolotami piątej generacji.
Według południowokoreańskiego nadawcy MBC, na którego powołuje się Aviation Week, na etapie rozpoczęcia prac nad KF-21 Block 2 do programu miałaby dołączyć Polska. Negocjacje w tej sprawie miał prowadzić prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek w czasie kwietniowej delegacji do Korei Południowej. Rozmawiał wtedy z przedstawicielami agencji DAPA, producenta samolotów Korea Aerospace Industries i firmy zbrojeniowej Hanwha.
O możliwym polskim zagazowaniu w program KF-21 mówi się od zeszłego roku, od kiedy pojawił się temat wielkich zakupów zbrojeniowych w Korei Południowej. W naszych Siłach Powietrznych KF-21 mogłyby być widziane jako następcy F-16 – samoloty o dużych możliwościach bojowych, ale tańsze od F-35.
Dla Polski KF-21 byłby ciekawym uzupełnieniem floty samolotów bojowych, zwłaszcza jeśli potwierdziłyby się informacje o zakupie pocisków manewrujących Cheonryong i pocisków hipersonicznych Hycore. Dla Korei Południowej Polska stałaby się zaś cennym partnerem biorącym na siebie część finansowania programu. Obecny główny partner, Indonezja, stale nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań w tej kwestii.