Nowotwory to nie znak naszych czasów. Są z ludźmi od milionów lat.

Rak może wydawać się chorobą, która towarzyszy ludzkości od niedawna. Tak jednak nie jest. Naukowcy odkryli wiele prehistorycznych szczątków wskazujących, że nasi przodkowie chorowali na nowotwory. Najwcześniejszy udokumentowany przypadek choroby został odkryty w kości palca wczesnego praprzodka człowieka. O raku pisano też tysiące lat temu w tekstach medycznych.

kostniakomięsak
kostniakomięsak
Źródło zdjęć: © CC0, NIH

17.05.2023 | aktual.: 05.06.2023 14:05

Pierwszy odkryty przypadek nowotworu dotknął osobnika z gatunku Paranthropus robustus, który żył około 1,7 miliona lat temu. Nasz praprzodek żył ze złośliwym guzem w lewej kości palca. Archeolodzy odkryli szczątki jego szkieletu w jaskini Swartkrans w RPA. Obszar ten często bywa nazywany kolebką ludzkości, ponieważ znajduje się tam największe na świcie skupisko szczątków praprzodków człowieka.

Badacze porównali skany tomografii komputerowej skamieliny kości palca z obrazami współczesnych przypadków kostniakomięsaka (łac.: osteosarcoma). Jest to agresywna forma raka, który atakuje komórki kości. Uwagę naukowców przykuł charakterystyczny, kalafiorowaty wygląd kości. Wyniki badań opisano już w 2016 r. w czasopiśmie "South African Journal of Science".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecnie mięsak kościopochodny jest jednym z najczęstszych nowotworów kości u ludzi i może wystąpić w każdym wieku, choć najczęściej dotyka dzieci, nastolatków i młodych dorosłych – donosi American Cancer Society. Wiek tego prehistorycznego osobnika nie jest znany, ale zdaniem naukowców był on dorosły.

Jeszcze starszy, łagodny guz

W innym artykule opublikowanym też w "South African Journal of Science" badacze opisali łagodny guz, wykryty u osobnika żyjącego 1,9 miliona lat temu. Należał on do gatunku Australopithecus sediba, a jego szczątki znaleziono w RPA. Nie powinno zaskakiwać, że pierwsze przypadki nowotworów odkrywane są w skamieniałych kościach, ponieważ inne tkanki nie miały szans zachować się do tej pory.

– Kość jest jedną z niewielu tkanek, które mogą przetrwać w zapisie kopalnym – wyjaśnia Bruce Rothschild, paleontolog z Carnegie Museum of Natural History w Pittsburghu. Jednak nawet jeśli pozostałości po chorobie znajdują się w skamielinie, to często nie można dostrzec ich gołym okiem i konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań. – Mniej więcej jedną trzecią nowotworów można zobaczyć gołym okiem. Aby wykryć inne zmiany wewnątrz kości potrzebne są zdjęcia rentgenowskie skamielin – wyjaśnia Rothschild.

Pierwsza pisemna wzmianka o raku

Pierwszy pisemny zapis na temat nowotworów pojawił się około 3000 roku p.n.e. Mniej więcej w tamtym okresie starożytny egipski matematyk, lekarz i architekt o imieniu Imhotep spisał na papirusie podręcznik dotyczący urazów ciała i zabiegów chirurgicznych. Dzisiaj tekst znany jest jako Edwin Smith Papyrus (jego fragmenty opublikowano w "The Cancer Letters"). W sumie w swoim dziele Imhotep opisał 48 różnych przypadków medycznych, w tym kilka dotyczących raka piersi.

Tekst został spisany starożytnym egipskim pismem hieratycznym. Imhotep wskazał w nim cechy charakterystyczne różnych rodzajów guzów, w tym "guzy oleiste" i "guzy lite". Zawarł również opisy raka piersi, którego scharakteryzował jako "wybrzuszającą się masę w piersi", która rozprzestrzenia się pod skórą, jest chłodna, twarda i gęsta jak "niedojrzały owoc hematu".

Imhotep podaje w tekście szereg sposobów leczenia różnych schorzeń. Jednak opisując guza piersi lakonicznie stwierdza, że "nie istnieje żadna terapia". Papirus autorstwa starożytnego egipskiego geniusza dostarcza niezbitych dowodów na to, że przed tysiącami lat ludzie także zmagali się z rakiem. Jest też bezcennym źródłem wiedzy na temat praktyk medycznych i chirurgicznych sprzed tysięcy lat.

Nie wiemy jak potoczyły się losy osób chorych na raka sprzed milionów i tysięcy lat. Ale tak jak nasi przodkowie wciąż szukamy przyczyn nowotworów oraz najlepszych sposobów ich leczenia.

Źródło: Live Science, fot. CC0/NIH. Na zdjęciu kostniakomięsak

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)