Historyczny moment w lotnictwie polarnym. Airbus A330 lądował na lodzie
Airbus A330-302 Hi Fly dokonał historycznego lądowania na jednym z najtrudniejszych pasów na świecie - Wolf's Fang na Antarktydzie. To wydarzenie z pewnością pokazuje nowe możliwości w zakresie operacji polarnych.
Samolot Airbus A330-302, należący do Hi Fly, portugalskiej linii lotniczej, specjalizującej się w leasingu samolotowym, po raz pierwszy z powodzeniem wylądował na Antarktydzie. Ten lot otwiera nowy rozdział w pionierskich operacjach linii lotniczych w tym trudnym terenie.
Jeden z najbezpieczniejszych pasów startowych na świecie
Dwusilnikowy, szerokokadłubowy samolot pasażerski Airbus A330-302, wyposażony w silniki General Electric, po raz pierwszy bezpiecznie wylądował na niebieskim, lodowym pasie startowym Wolf’s Fang Runway w rejonie Ziemi Królowej Maud na Antarktydzie, 1 grudnia o godzinie 23:59 czasu lokalnego.
Wolf's Fang Runway to pierwszy pas startowy zbudowany na Antarktydzie, który obsługuje duże odrzutowce pasażerskie, w tym wariantów Airbus A330. Nazwa Wolf's Fang Runway pochodzi od charakterystycznego ukształtowania terenu w okolicy tego pasa startowego, czyli ostro zakończonych, wystających formacji lodowych lub górskich, co przypomina kły wilka (ang. wolf's fang). Pas został zaprojektowany z myślą o trudnych warunkach panujących na kontynencie antarktycznym, ale ze względu na specyficzne wyzwania związane z tym regionem, lądowanie i starty w tym miejscu są bardzo wymagające.
Loty odbywają się wyłącznie podczas lata na półkuli południowej
Panują tu ekstremalne warunki pogodowe, takie jak silne wiatry, zmienne temperatury i bardzo niskie ciśnienie atmosferyczne, co sprawia, że pas startowy jest bardzo trudny do użytkowania, a lądowanie staje się wyzwaniem nawet dla najbardziej doświadczonych pilotów. W rzeczywistości pas nie jest w żaden sposób utwardzony, jak tradycyjne lotniska, wykorzystano tu jedynie lodową nawierzchnię, a to oznacza, że może wystąpić ryzyko nieprzewidywalnych zmian w powierzchni, jak pęknięcia lodu czy wystąpienie śniegu, co dodatkowo komplikuje operacje lotnicze.
Loty do tego miejsca na Antarktydzie odbywają się wyłącznie podczas ich kalendarzowego lata, gdy warunki są nieco łagodniejsze. Pas jest obsługiwany przez White Desert, brytyjskiego touroperatora oferującego komercyjne loty prywatnymi odrzutowcami na Antarktydę.
Załoga Airbusa A330 przyleciała z Kapsztadu
Załoga Airbusa A330 wystartowała z Kapsztadu i bezpiecznie dotarła na wymagające lądowisko. "Lądowanie na Antarktydzie nigdy nie jest rutyną, każdy lot wymaga starannego planowania, precyzji i poszanowania środowiska" - przekazał w komunikacie prasowym dowódca lotu, kapitan Carlos Mirpuri, wiceprezes Hi Fly.
Linie lotnicze Hi Fly obsługują różne misje dla rządów i organizacji, w tym misje humanitarne. Operacje na Antarktydzie stanowią przykład, jak nowoczesne lotnictwo funkcjonuje w surowych warunkach, łącząc zaawansowaną technologię z troską o środowisko.
Na Antarktydzie operują również inne statki powietrzne, takie jak Boeing 757 Icelandair oraz Dreamlinery Norse Atlantic. Regularne loty wykonują także samoloty Lockheed L-100 i wojskowe Herculesy, wspierające logistykę i transport w regionie.