Ruch oporu wciąż walczy. Starcia z talibami na północy Afganistanu

Trwają starcia pomiędzy talibami a siłami Narodowego Frontu Oporu – donosi rosyjska agencja prasowa Interfax. Informacje o walkach w Dolinie Andarab w północno-wschodniej części kraju potwierdził rzecznik afgańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.

Afgańczycy wciąż walczą. Ruch oporu starł się z talibami
Źródło zdjęć: © Getty Images | John Moore
Adam Gaafar

Doniesienia o starciach w Dolinie Andarab (części prowincji Baghlan) pojawiły się w piątek rano. Zgodnie z nimi pomiędzy talibami a siłami ruchu oporu mają trwać zacięte walki, a dokładna liczba ofiar nie jest znana. Z nieoficjalnych informacji, które pojawiają się w mediach społecznościowych, wynika jednak, że zginęło od kilkunastu do kilkudziesięciu talibów.

Agencja Intefax, powołując się na swoje źródła, podała natomiast, że w wyniku starć, do których doszło w dystryktach Puli-Hisar i Dih-Salah, zginęło ponad 60 bojowników. Do sytuacji w prowincji Baghlan odniósł się rzecznik afgańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Qari Sayed Khosti, który przekazał, że zabito co najmniej trzech dowódców milicji Doliny Pandższiru  (członków ruchu oporu).

Ogniska oporu w Afganistanie

To już kolejne starcia pomiędzy talibami i siłami afgańskiego ruchu oporu. Jak pisaliśmy na łamach WP Tech, pod koniec sierpnia generał Bismillah Khan Mohammadi, szef resortu obrony w byłym rządzie Afganistanu informował, że odbito z rąk talibów trzy obszary w północno-wschodniej prowincji Baghlan.

Z wpisu generała wynikało, że pod kontrolą ruchu oporu znalazły się wówczas obszary Puli Khesar, Deh Salah i Banu. "Ruch oporu wciąż żyje" – zapewniał wówczas Mohammadi.

Przypomnijmy, że opór przeciwko talibom stawia Ahmad Masud, lider Doliny Pandższiru. Mężczyzna twierdzi, że ma pod swoją kontrolą część afgańskich sił specjalnych. W jego ocenie do prowadzenia skutecznej walki z talibami potrzebna jest jednak pomoc Zachodu, zwłaszcza USA. Działania Masuda i jego ludzi są wspierane przez dotychczasowego wiceprezydenta Afganistanu Amrullaha Saleha, który ogłosił po ucieczce prezydenta Aszrafa Ghaniego, że to on jest teraz nową głową państwa.

ZOBACZ TAKŻE: "Zakazany" test USA. Zobacz nagranie

Wybrane dla Ciebie

Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów