Rosyjskie samoloty gubią bomby nad swoim terytorium. Po raz kolejny
Serwis Defense Romania, powołując się na jeden z niezależnych rosyjskich kanałów na Telegramie o nazwie "Astra", donosi, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy rosyjskie lotnictwo wojskowe "zrzuciło" co najmniej 38 bomb na terytorium Rosji oraz okupowane ziemie Wschodniej Ukrainy. Mowa m.in. o półtonowych bombach lotniczych FAB-500. Przypominamy, czym one są.
28.05.2024 | aktual.: 28.05.2024 10:51
Rumuński serwis o tematyce militarnej zwraca uwagę, że 17 maja informacje o "zrzuconych" bombach podało kilka źródeł rosyjskich i ukraińskich, a także czeska agencja prasowa ČTK. Przypomina też, że problemy z użyciem rosyjskich bomb lotniczych sygnalizował ostatnio brytyjski wywiad wojskowy.
Rosyjskie samoloty gubią bomby
Według Defense Romania, trzy półtonowe bomby lotnicze FAB-500 miały spaść 15 maja w różnych częściach obwodu biełgorodzkiego. W tych zdarzeniach nie było żadnych ofiar, ale rosyjskie źródła informują, że podobny incydent z 4 maja, kiedy to z rosyjskiego samolotu spadła bomba lotnicza FAB-500 bezpośrednio na miasto Biełgorod, spowodował uszkodzenia 31 domów i 10 samochodów, a rannych zostało siedem osób.
Bomby FAB-500 to konstrukcje zaliczane do rodziny bomb lotniczych FAB ogólnego przeznaczenia. Mogą być wykorzystywane do niszczenia obiektów wojskowych, węzłów kolejowych, celów lekko opancerzonych, siły roboczej, czy wojskowych fortyfikacji polowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bomba ma masę 500 kg, z czego 300 kg przypada na materiał wybuchowy. FAB-500 została opracowana w Związku Radzieckiego, a jej pierwsze użycie miało miejsce 28 kwietnia 1943 r. Wówczas Armia Czerwona zrzuciła bombę na niemieckie umocnienia nadbrzeżne w okolicach Królewca.
Rosyjskie bomby lotnicze FAB
Po zrzuceniu i trafieniu w cel FAB-500 może spowodować poważne zniszczenia. Zazwyczaj po jej wybuchu pojawia się krater o średnicy od 8 do nawet 12 metrów i głębokości do 4 metrów.
Obecnie Rosjanie korzystają z kilku rodzajów zmodyfikowanych FAB-500. Wśród nich można wymienić m.in. bombę FAB-500 M-54, która jest dostosowana do przenoszenia przez większość samolotów bojowych, czy FAB-500 M-62T, poruszającą się z dużą prędkością. Tą drugą Rosjanie najczęściej przenoszą przy pomocy myśliwców Su-27, czy MiG-25.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Rosjanie gubią bomby. Na początku 2024 r. kanał "Astra" informował o "zrzuceniu" bomb FAB-250, co również wystąpiło nad obwodem biełgorodzkim. Serwis The Moscow Times donosił wówczas, że jest to co najmniej ósme takie zdarzenie.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski