Rosyjski satelita dotarł na orbitę. Zapewne to wojskowe urządzenie rozpoznawcze

Rosyjska agencja informacyjna TASS podje, że wystrzelony w czwartek satelita wojskowy dotarł na wyznaczoną orbitę, a wszystkie jego systemy działają w normalnym trybie. Urządzenie jest prawdopodobnie elementem rosyjskiego systemu rozpoznania.

Start rakiety Sojuz-2.1a z kosmodromu Plasieck
Start rakiety Sojuz-2.1a z kosmodromu Plasieck
Źródło zdjęć: © WP Tech | Ministerstwo Obrony FR
Mateusz Tomiczek

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że wystrzelona w czwartek z kosmodromu Plesieck (Tam, gdzie prowadzono pierwsze testy pocisku balistycznego Sarmat) rakieta nośna Sojuz-2.1a wyniosła na orbitę wojskowego satelitę. Wedle oświadczenia rozmieszczenie przebiegło bez komplikacji, a satelita jest już pod kontrolą naziemnej obsługi Wojsk Kosmicznych, jako obiekt o oznaczeniu Kosmos-2567.

Nowy satelita Rosji?

Federacja Rosyjska nie ujawniła, jaki jest charakter wystrzelonego satelity. Większość jej komunikatów dotyczyła rakiety Sojuz-2.1a, która jest konstrukcją średniej kategorii, zdolną do wyniesienia na orbitę ładunku o masie do 7020 kg. Jest to rakieta dwustopniowa wyprodukowana przez Rakietowo-Kosmiczny Ośrodek Progriess, do której można doczepić opcjonalne stopnie Frigat albo Wołga. Właśnie ten pierwszy wykorzystany był w czwartkowym starcie do transportu satelity.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-22 Raptor supernowoczesne myśliwce USA w Polsce

Według niepotwierdzonych informacji wojskowy aparat może być satelitą rozpoznania optoelektronicznego. Narzędzia takie używane są do celów wywiadowczych lub wojskowych, by śledzić obiekty naziemne albo przechwytywać dochodzące z powierzchni planety sygnały. Często używane są do wykonywania fotografii satelitarnych dużej rozdzielczości, które pozwalają śledzić ruchy wroga i pozyskiwać szczegółowe informacje o jego sprzęcie.

Satelity rozpoznawcze

Oczywiście nie tylko Rosja wykorzystuje tego rodzaju urządzenia zwiadowcze. Satelity rozpoznawcze były w użyciu już w czasach zimnowojennych i z powodzeniem są wykorzystywane przez wiele armii świata. Nawet Polska zakupiła niedawno od Francji dwie tego typu jednostki, które zostaną rozmieszczone na orbicie w 2027. Do tego czasu Polska zyskała dostęp do danych dostarczanych przez aktywną na orbicie francuską konstelację rozpoznawczą.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

bezpieczeństwomilitariasatelity

Wybrane dla Ciebie