Rosjanie przeprowadzili nieudany test RS‑28 Sarmat? To potężny pocisk balistyczny
CNN donosi, że podczas wizyty prezydenta USA, Joe Bidena w Kijowie, Rosjanie najprawdopodobniej przeprowadzili nieudany test międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-28 Sarmat, znanego również pod nazwą Satan II. Serwis amerykańskiej telewizji informacyjnej powołuje się na informacje dwóch amerykańskich urzędników zaznajomionych ze sprawą. Wyjaśniamy, czym jest RS-28 Sarmat.
Jak donosi CNN, Rosja miała powiadomić Stany Zjednoczone z wyprzedzeniem o planach przeprowadzenia testów pocisku zdolnego do przenoszenia głowic nuklearnych. Według jednego z amerykańskich urzędników test nie stanowił zagrożenia dla USA i państwo nie postrzega go "jako anomalii ani eskalacji".
Rosjanie mieli testować RS-28 Sarmat
Dodatkowo amerykańscy urzędnicy uważają, że gdyby próba zakończyła się sukcesem, Władimir Putin podkreśliłby test we wtorkowym orędziu o stanie narodu. Tak, jak miał to w zwyczaju do tej pory. Prezydent Rosji powiedział jedynie, że zawiesi udział jego kraju w traktacie New START o redukcji zbrojeń jądrowych ze Stanami Zjednoczonymi.
RS-28 Sarmat to rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny, który zastąpi międzykontynentalny pocisku balistyczny R-36M, znanym również jako SS-18 Satan. Prace rozwojowe nad RS-28 Sarmat rozpoczęły się w 2009 r. Serwis Military Today zwraca uwagę, że Rosjanie szukali zamiennika tego pocisku, bo R-36M został pierwotnie opracowany i wyprodukowany na Ukrainie, w zakładach Jużmasz w Dniepropietrowsku. Ukraińcy dostarczali części i pomagali w serwisowaniu tych pocisków. Rosnące napięcia między państwami sprawiły, że kontynuacja współpracy w tym obszarze nie była możliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy, rosyjski międzykontynentalny pocisk balistyczny ujrzał światło dzienne w 2018 r., jego testy w locie przeprowadzono w 2020 r., a produkcja ruszyła w 2021 r. Z kolei pierwszy start RS-28 Sarmat odbył się w kwietniu 2022 r. z kosmodromu Plesieck na północy Rosji. W tym samym czasie Putin zapowiedział, że Moskwa planuje budowę 46 takich pocisków. W 2022 r. rosyjskie ministerstwo obrony podpisało umowę na dostawę RS-28 Sarmat.
Z dostępnych informacji wynika, że RS-28 Sarmat to pocisk o długości 36,3 m i średnicy 3 m, który wystrzela się z silosu. Jego zasięg ma wynosić około 11 tys. km. (chociaż niektóre źródła mówią nawet o 18 tys. km). Według Rosjan pocisk może przemieszczać się z prędkością Mach 20,7, czyli około 25000 km/h i przenosić ładunek jądrowy o mocy 8 megaton, a także uderzać w cele w dowolnym miejscu na świecie i omijać wszelkie systemy antyrakietowe.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski